Czasem, jak mi się nudzi, to Ją wystroję. Ma kilka ślicznych sukienek, była do tej pory może w jednej :)

W takich sposób stroić na pewno nie będę... Nie podoba mi się... :/ Moja szwagierka się bawiła w takie rzeczy,kupowała stroje np.księżniczek,mikołajek itd. No ale bez przesady... Dziecko ma być czyste,zadbane a nie takie wypacykowane moim zdaniem. Na jakąś sesję zdjęciową owszem,ale i tak myslę,że to niepotrzebne bo wygląda sztucznie. 

I tak chłopca się spodziewam to raczej takiego wyboru nie będę miała :)

Mi sie bardzo podoba, mimo ze sama synka ubieram "normalnie";)

Ciężko powiedziec czy od razu stroję :D

Lubię ogólnie dobrze dobraną kolorystycznie odzież i ładne ubranka ;) Staram się tak ubierac córcię i raczej przywiązuję do tego uwagę. Ale sukieneczki i zdobne opaski zakładam zazwyczaj tylko od święta lub przy większych wyjściach ;)

Teraz, w lecie, pewnie będzie się to częściej zdarzac ;)

Niemniej jednak lubię, gdy Laura jest ładnie ubrana ;)

bardzo rzadko. Ostatnio nawet przyjechałam do mamy z Anią w pajacyku piżamkowym:) moja mama  sie zdziwila, ale wszstko inne bylo mokre lub brudne:)

dziś będąc parę godzin w parku stwierdziłam, że chyba powinnam zacząć stroić. 

I syna i corke stroje, bo lubie jak moje dzieci ladnie wygladaja, sama lubie dobrze wygladac, to chyba normalne 

Marynia ja uznalam bedac ostanio w kawiarni dla mam,ze to ja sie powinnam zaczac stroic na spacerki;)

Zawsze jej wywale jakkas odlotowa opaske czy spine, która sama zrobie ;p ciuszki tez staram sie tylko ładne kupować :) a tak żeby mieć najcudowniejsze dziecko ;p