Widze ze mamy podobnych mezow i tesciowe, ale moja zdecydowanie jest duzo gorsza wraz z tesciem. Bo moja na poczatku malzenstwa spytala mi sie, kiedy dziecko bedzie . Jak
odpwiedzialam ze nie za szybko, I najpredzej jak bede mialam 30 lat chyba jak mama pomoze I przypilnuje jak bede w pracy czy w szkole. A ona na to ze ona zadnego bachora nie bedzie bawila I jej nikt nie pilnowal.
Co do wozka tez taki sam poglad ze nie ma sensu przeplacac i lepiej kupic uzywany.
Slowo daje mam gorsza. Ale tobie tez radze dla dobra waszego lepiej tylko na spokojnie bez placzu , glosu porozmawiaj z mezem, krotko i zwiezle. Jak to nie poskutkuje a co watpie to postaw swoja decyzje i oznajm to tesciowej spokojnie, grzecznie ale jasno i dobitnie jak juz bedzie wchodzila na glowe.
Maz pewnie przez piersze 2 gora 3 lata bedzie mial zal do ciebie a pozniej juz sie przyzwyczai.