Od ponad 2 lat staralismy sie o dziecko i 2 tygodnie temu w koncu zobaczylam te dlugo oczekiwane 2 kreski na tescie! Zaczelo sie standardowo, bole piersi, kiepskie samopoczucie, zmeczenie.... Kilka dni temu zaczelam miec bole podbrzusza, troche tak jak przed okresem. Tez niby normalne, w koncu organizm musi sie przygotowac na ciaze. Ale wczoraj zauwazylam brazowawe plamienie i wpadlam w totalna panike! Nie chce stracic tego dziecka!!!! Plamienie nie ustalo wiec poszlam dzis do lekarza. Takie plamienia sa podobno normalne na poczatku. Zazwyczaj przechodza po kilku dniach albo przeradzaja sie w obfite krwawienie ktore sa objawem poronienia... Zalecono mi odpoczynek i czekanie na dalszy rozwoj sytuacji. Tak strasznie sie boje...
Odpowiedzi
Co 3. ciaza konczy w ten sposob do konca 12. tc... a poronienia zdarzaja sie rowniez pozniej.
Czy to poronienie? Nie wiem... nie mi to oceniac...
Powiem tylko, ze z tymi plamieniami bywa roznie.
Bywa, ze kobiety krawia mocno, a dziecku nic nie jest... i bywa, ze jest tylko niewielkie plamienie i nie ma co ratowac...
Brazowa krew to stara krew...
Ja jak poronilam mialam swieza krew... jasna...