pierwsze słysze
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Podobno jest taka tradycja ale obecnie rzadko się ją stosuje.
tak jak Kamila pisze... u mnie jest podobnie: matka chrzestna kupuje szatkę, a ojciec chrzestny świeczkę... natomiast ubranie to nasza -jako rodziców - brożka :)
w życiu o czyms takim nie slyszałam
12 lat temu chrzestna mojej córki faktycznie kupowała jej wszystko do ubrania,bo podobno taka tradycja,ja wtedy o tym nie wiedziałam nawet.Jak jest teraz,nie mam pojęcia :/
i tak i nie, w niektórych częściach Polski to tradycja, że matka chrzestna kupuje uranko do chrztu, a w niektórych sie tego nie praktykuje
Tu chodzi o ubieranie czyli że Wy ku;ujecie ubranko a chrzestna ubiera dziecko do chrztu
Nie słyszałam :P U nas jest tradycja tylko taka, że rodzice kupują ubranko i szatkę, a matka chrzestna na tej szatce wyszywa imię dziecka i datę chrztu :) Ale Bartusia chrzestna akurat jest niepełnosprawna, więc szatkę wyszyliśmy sami.
Ja z tego co wiem to chrzestna powinna kupować ubranko a chrzestny świecę. Ale ja wolałabym żeby mi chrzestna dała kasę i sama kupię takie jakie mi się podoba , ewentualnie razem z chrzestną się udać do sklepu. Nie wyobrażam sobie żeby chrzestna np kupiła coś paskudnego a ja bym musiała ubrać córcię w to. O nie , nie ;)
mialam zaznaczyc 'TAK', bo w naszych stronach to matka chrzestna kupuje ubranko i ubiera dziecko, a ojciec chrzestny kupuje lancuszek z krzyzykiem.