I tak i nie. Uważam, że jak się postaram to potrafię wyglądać atrakcyjnie
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Uważam że tak tylko jeśli mam chęci żeby wyglądać atrakcyjnie
może sama dla siebie nie wyglądam takjak chciała bym wygląąć ale wkońcu musze być atracyjna skoro się mężowi spodobałam :D i jak na razie podobam
jak mam czas i checi to tak wygladam i sie czuje atrakcyjna jesli nie mam ochoty sie stroic i dbac o siebie to sie taka nie czuje...
Zmierzam w kierunku b wyglądać, już czuję się coraz lepiej :)
zmierzam w kierunku wyglądania atrakcyjnie , narazie opornie mi idzie . Niestety wg mnie 90% atrakcyjności to figura kobiety, i wszystko od rozmiaru 38 w górę jest beee. Z twarzą, włosami, ubiorem ,makijarzem itp, jakoś nigdy nie miałąm problemu, z figurą natomiast wieczny kompleks, nawet jak nosiłam rozmiar 36 to wynajdywałam jakieś mankamenty, moze dlatego mam taki pogląd.
Faceci twierdzą, że tak. A ja twierdzę, że tak, ale wyłącznie w makijażu ;)
Myślę że rtak ale to wszystko zależy czy mam ochote się pomalowac i ladnie ubrać
jak się ubiorę fajnie, makijaz trzasę, jakieś włoski zrobię to o rety, jaka laska :D a jak mi sie nie chce, to tak sobie... wiadomo :D