Czy uważasz, ze szkoły prywatne dają dzieciom i młodzieży lepsze szanse edukacyjne ? katiuszka |
2015-08-29 16:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dlaczego tak uważasz? Dlaczego uważasz, ze nie?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

1. Tak, zdcecydowanie bo ...
2. Być może ma to neiwielki wpływ, ale ...
3. Nie,cydowanie nie ponieważ ...
4. mam inne zdanie - jakie?
8

Odpowiedzi

1. Tak, zdcecydowanie bo ...

2. Być może ma to neiwielki wpływ, ale ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
roslina28
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2
honia2
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annace
annace

3. Nie,cydowanie nie ponieważ ...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88
doloress88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
roxito
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8
8karo8

4. mam inne zdanie - jakie?

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.

(2015-08-29 17:02) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

honia2

Może i ma to jakieś znaczenie, dlatego że kadra pedogogiczna nie raz, nie dwa ma tam ma zapewnione lepsze warunki pracy i bardziej im się z tego tytułu "chce". Do tego warto zwrócić uwagę na budżet jakim dysponuje taka szkoła, wiadomo że jak kogoś nie stać, to nie pośle tam swojego dziecka, a jak Go już stać to angażuje się w wydatki szkoły i jej potrzeby. Często też taka szkoła jest lepiej wyposażona w dobra edukacyjne, dzięki czemu lekcje mogą być prowadzone w przyjemniejszym, bardziej kreatynym trybie. Do tego tylko odpowiedni opiekun - pedagog i aż chce się chłonąć wiedzę. Poza tym szkoły prywatne są zmuszone budować renome na naprawdę wysokim poziomie, żeby rodzice chcieli zapisać tam swoje dziecko i aby widzieli sens takiego kroku. Dlatego tam każdego z góry ciśnie się na geniusza Jego możliwości. Nie zawsze jest to dobre dla samego zainteresowanego, który może wcale nie chce być "najlepszy" no ale to już kwestia rozsądnego podejścia rodziców i pedagogów aby nie przesadzić w drugą stronę.

Liczę się jednak z tym, że szkoła szkole nie równa i nawet placówki prywatne mają swoją czarną owce w swoim worku.

(2015-08-29 17:05) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

honia2

A zaznaczyłam odpowiedź o niewielkim wpływie dlatego, że jak ktoś ma łeb na karku, jest uzdolnionych, chętny do nauki to nawet szara mała szkółka w niewielkiej wsi potrafi wypuścić takiego człowieka z mocnym startem. Jak są chęci to pieniądze i "zabawki" edukacyjne stają się zbędne.

(2015-08-29 17:06) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
honia2

honia2

Aaa co do prywatnych szkół, to z tego co się orientuje to w wielu jest też tak, że klasy są mniej liczne, dzięki czemu pedagog może lepiej dotrzeć do każdej jednostki w klasie i poświęcić jej więcej czasu.

(2015-08-29 17:07) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

katiuszka

Bardzo mare przemyślenia Honiu. Dziekuję. Mam podobne zdanie. Są panstwowe szkoly, ktore sa bardzo oblegane jak np jedno gimnajzum we Wrocławiu , gdzie trafiają uczniowie nawet spoza miasta.

(2015-08-29 17:54) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

8karo8

Zaznaczylam zdecydowanie nie poniewaz takie mam doswiadczenia. Rozpuszczone dzieci bogatych rodzicow, ktore mysla ze nic nie musza , ewentualnie mogą...jak im sie zachce. Do szkoly nie musza chodzic regularnie, ba, wystarczy ze pokaza sie raz czy dwa na danych zajeciach a nauczyciel i tak przepusci bo przrciez rodzice slone tysiące placą, przeciez szkola na nich zarabia i na tym moim zdaniem to polega. Nie chce generalizowac, bo na pewno sa wyjatki, jednak z moich obserwacji wynika, ze do szkol prywatnych posylane sa dzieci ktorym sie nie chce, tylko po to aby jakas ta szkole skonczyly. W szkolach panstwowych nie ma takich cyrkow. Albo sie uczysz i masz odpowiednia frekwencje, albo nie zdajesz
(2015-08-29 21:43) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
siwa891

siwa891

Moja mama gdy bylam w gimnazjum przepisala mnie w ostatniej klasie do szkoly prywatnej z ktorej ucieklam po dwoch dniach nauki I powiedzialam ze nie ma takiej opcji ze tam bede sie uczyc i przepisala mnie spowrotem. Dlaczego? Po pierwsze- bylo tam 80% snobow nastolatkow, po drugie jak zobaczylam co oni juz wymagaja od pierwszej lekcji.. - zalamka. W zwyklej szkole nauki bylo po uszy .. A tam to juz w ogole.. Jakis koszmar dla mnie. Mialam wtedy bunt nastolatki wiec temu mama mnie przepisala, ale niestety nie wygrala i chodzilam i tak do zwyklej szkoly publicznej. Nie mialam problemow z nauka. Moja siostra najmlodsza od poczatku chodzila do szkoly prywatnej- co jej wyszlo na dobre bo jedt dzieckiem z problemami, ma dysleksje itp.. Nauczciele poswiecali jej tam duzo czasu i cierpliwosci i uczyla sie moze srednio, ale bylo widac ze ma odpowiednia opieke . Naprawde sato dobre szkoly- lecz nie moze jej posmakowac ze smakiem ktos kto wiele lat uczyl sie w zwyklej szkole publicznej. Jednak co do cakej edukacji itp.. Smieszne to jest ze ludzie w Polsce koncza studia, nawet po dea kierunki, sa magistrami a pracy dla nich nie ma. Jest to bardzo smutne. Moja kuzynka skonczyla dwa kierunki studiow- anglistyke i cos tam jeszcze zwiazanego ze stosunkami miedzy ludzkimi- pracuje w sklepie z kosmetykami !! Ja studiowalam dwa lata administracje na unieersytecie prawa i rzucilam i wyjechalam do Anglii do pracy bo musialam. Teraz ja pracuje w biurze jako koordynator kontraktu a 4ech moich znajomych ze studiow ktorzy je skonczyli i zrobili magistra- pracuja w anglii w fabryce kurczakow. I ja jestem ich "szefem". Bardzo bardzo smutne to jest i rozczarowujace . :( Nie bede zmuszac swoich dzieci do zadnych studiow. Owszem jesli zostaniemy w Anglik to bede chciala zeby skonczyli collage, bo tutaj to ma ogromna wartosc. Ale w Polsce.. Nie wiem . Niecwiem jaki to sens.
(2015-08-29 21:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annace

annace

Moja serdeczna znajoma uczy w takiej szkole, tylko 1 osoba w klasie nie miała paska na świadectwie... nie dlatego, że takie bystrzachy, większośc ocen wyproszona lub roszczeniowo zdobyta przez rodziców.  Dzieciaki akurat w tej szkole mogą poprawiać oceny to usranej śmierci za przeproszeniem.  :) 

(2015-08-30 07:26) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloress88

doloress88

W tamtym tygodniu rozmawiałam z sąsiadką,jej córka chodziła właśnie do prywatnej szkoły. Powiedziała że bardzo żałują i napewno nie puszczą tam drugiej córki. W 5 klasie przepisywała ją do państwowej.

Podobne pytania