no tak w III to rzeczywiscie zrozumiale :) ale w pierwszym :P ???!!!
Po przejsciu poltora kilometra jestem zziajana i spocona, nawet jak wchodze po schodach to sie mecze :P Co sie dzieje ? :)
Zaczyna mnie to martwic...hm
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
ja w 1 trymestrze zero zmeczenia a to wiadome ze jak bym nawet nie bedąc w ciązy przeszła kilometr połtorej to bym była zmęczona, to jest chyba normalne :/ . A zmeczenie dopiero zaczełam odczuwac pod koniec 2 trymestru a od połowy 3 jest tragedia:)
no ja te 3 - 4 km dziennie robie wiec jest to dla mnie normalne, ale ostatnio serio szybko sie mecze przy takich spacerkach ;)
w pierwszym to ja jeszcze ciekałam jak oszalała :D hehe dopiero pod koniec drugiego coraz gorzej
ja większe zmęczenie odczuwałam dopiero w trzecim trymestrze.
ja do samego końca ciąży byłam bardzo aktywna :)
ja miałam tak samo :P a teraz to juz na maxa :P
Ja się szybciej męczyłam, ale to nie dla tego, że ciężko mi było chodzić czy coś w tym stylu. Dopadło mnie ogólne zmęczenie, które wpływało na wszystko, co robiłam.
Ja zaczęłam się bardziej męczyć w drugim trymestrze, teraz to już masakra.. a tyle jest do roboty
nie nie oczywiscie ze nie chodzi mi o to ze np ciezko mi sie chodzi, tylko jak przejde kawalek czuje sie jakbym biegla a nie szla, po prostu czuje sie zmeczona ;)