Moj czasami mowi "I jak tam? Plywa sobie zabka?" :P ale raz na jakis czas :) tez mam wrazenie ze sie wstydzi...

Mojemu to się czasami zdarza. Nie raz jest tak że kładzie się koło mnie i gada coś do maluszka szeptem, słodko to wygląda. A jak jest u was?
Moj czasami mowi "I jak tam? Plywa sobie zabka?" :P ale raz na jakis czas :) tez mam wrazenie ze sie wstydzi...
Mnie się wydaje, że to kwestia czasu, aby się nasi mężczyzni przełamali. Później z czasem im to gadanie do brzucha w krew pewnie wejdzie. Ja też czasami musze mojego namawiac aby coś do dzidzi powiedział bo sam od siebie to nie bardzo. Lubie jak gada z dzieciątkiem
wiesz co moze latwiej bedzie jak dziecko zacznie byc widoczne i bedzie sie ruszac (tzn bedzie widac ze sie rusza ) Wydaje mi sie ze Oni czasami niedowierzaja ze w naszych brzuchach sa dzieci, niby wiedza ale ciezko im sobie to wyobrazic ;)
może być i tak jak mówisz mimimi. Dużo zależy też od psychiki i nastawienia samego faceta. Jedni są wylewni i rozmawiają z brzuchem drudzy sie krępują
Nieeeee..... mój tak nie robił.... Jakoś sobie nawet tego nie wyobrażałam ;) Chyba za poważny jest na takie rzeczy :)
Niee, to nie w jego stylu.. Czasami tylko w żartach powie do brzucha- "Ale masz głupią matkę.." ;P