(2015-03-30 14:59)
zgłoś nadużycie
Robi wszystko, żeby go przejąć i odkurzyć osobiście.
Moja corcia tak , wczesniej sie nie bala , wrecz przy nim usypiala . Zawsze jak odkurzalam to sie cieszyla a teraz potrafi sie rozplakac i widze ze sie bardzo boi . Nawet jak wylaczony to siw go boi...
Robi wszystko, żeby go przejąć i odkurzyć osobiście.
Moja też miała taki moment niedawno, że się bała odkurzacza, właściwie wielu rzeczy się bała.. na szczęście jej to już przeszło i teraz tylko chodzi za mną jak odkurzam i chce pomagać
na początku zasypiała, koło roku stan paniki płakania, a teraz bierze kij od szczotki, chodzi i"odkurza" razem ze mną ;)