Moja starsza córka ma alergię na wiele pyłków. Z wiekiem na szczęście się to u niej nie nasila i teraz głównie dokucza jej codzienny katar. Jak była malutka to non stop był katar, który szybko osiadał na oskrzelach i powodował zapalenie, co chwila miewała też zapalenie uszu. W wieku niemowlęcym były suche placki na rękach, których nie sposób było się pozbyć maściami.
 
						
					
				 
            

 
                 
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
             
						 
             
            

 
            