moja córeczka tak samo wogóle smoczka nie chce jedynie jak na spacer idziemy to wezmie albo jak do fotelika ja wsadze.

moja córeczka tak samo wogóle smoczka nie chce jedynie jak na spacer idziemy to wezmie albo jak do fotelika ja wsadze.
Do snu tylko,zaraz potem wypluwa,choc czasem jak sie przebudzi to tylko by wlozyc jej smoka.W dzien nie chce,jak placze to tez nie.
Marceli 8 miesięcy na piersi był. Nigdy nie przepadał za smoczkiem i teraz też nie, jedynie jak się w nocy przebudzi to smok i śpi jakby nie było pobudki ;)
tylko jak zasypia to potrzebuje
W sumie jak zasypia, na spacerze i czasem jak płacze w dzień. Jak sie uspokoi albo zasnie to wypluwa. albo jak chce żeby ktoś koło niej siedział to wypluwa co chwile żeby wsadzić go znowu i żebym przypadkiem nie odeszła za daleko :P
W ogóle nie używamy smoczka, u nas żaden jej nie przypasował :)
Moja do tej pory używała tylko do zasypiania ale od 2 dni ma zapalenie oskrzeli i nie rozstaje się ze smoczkiem nawet na sekundę
głównie do spania, potem wypluwa, bo jak jest głodny albo się złości, to zassie na chwilę albo wcale ;)
Moja bardzo lubila ale teraz ssie jeszcze dlon na zmiane ze smoczkiem.