Czy wasze "zareczyny" wygladaly jakos specjalnie:) Czy tak sobie wymazylyscie czy bylyscie zawiedzone? sucha |
2010-04-11 16:41
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2010-04-11 17:00:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anjelka
Hmmm . . . no ja wytrwale jestem bezślubna. I z przekonania, i z powodów obiektywnych, więc niewiele podpowiem (bo chyba chodzi albo o podpowiedź, albo o wspominki?) Takim przełomem był dla mnie moment, w którym mój Rafał przyszedł sobie po prostu do mnie i przyniósł model drewnianego domku do sklejenia. I powiedział, że jak go skleję, to będę mogła zacząć urządzać ten, do którego właśnie dostał klucze tak, żeby nam się tam dobrze mieszkało Laughing Też ładnie.
(2010-04-11 17:49:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia413
Hmmm....zawidziona chyba nie chociaż zawsze myślałm że moje zareczyny to beda wyjątkowe.. no w sumie to nawet były ale troche inaczej wyjatkowe :) a wiec: to był 2 dzień świat Bożego Narodzenie i budze sie rano po bardzo zakrapianej imprezie światecznej i czuje że coś mnie w palec gniecie (dodam tylko ze nie nosiłam nigdy pierscionków bo mnie wkurzały) spojrzałam szybko raz i coś mi migneło ale olałam i przekreciłam sie na drugi bok ale po kilku sekunbdach spojrzałm drugi raz i zobaczyłam na moim palcu pierścionek iiii....byłam w szoku bo pomyslałam że wczorajsza impreza była tak szalona że nie pamietam swoich zareczyn ale tak patrze mój mój wtedy przyszły M. coś dziwnie sie cieszy i spojrzał na mnie i powiedział: "no to co?" no to ja mu na to "jak to co?' no to on:'no to tak?' no to ja" no tak no" :D ooo....i takie to romantyczne wyjątkowe zareczyny :D ale w sumie najbardziej istotny był sam fakt a nie sposób w jaki to sie stało :)
(2010-04-11 17:59:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zuza77
hmm wspomnień czar......... Więc tak u nas było tak tradycyjnie kolacja dla najbliższych ale najpierw padło pytanie czy wyjdę za niego , ja się zgodziłam i to na tyle :) ale nie jest ważne kto będzie i jak to będzie tylko Wy się liczycie i kropka .  a nam już 20 kwietnia 7 lat od ślubu minie :)
(2010-04-11 18:11:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
No moj M romantykiem to raczej nie jest.. Przyszedł rano z dyzuru, pozniej niz zwykle.. Dziwilam sie, bo zawsze jest w domu przed 9, a tym razem byl troche pozniej.. Okazalo, sie ze byl wtedy po pierscionek.. I nie wytrzymał napiecia i od razu chcial mi wreczyc :) A ja.. Dopiero wstalam, wiec bylam w szlafroku, z tlustymi wlosami, na sniadanie najadlam sie pomidorow z cebulka- same rozumiecie :) I tak po prostu stanal przede mna z pudeleczkiem i nie powiedzial z przejecia nic! Sama sie sobie oswiadczylam :) Zapytalam tylko "i co mam teraz odpowiedziec?" a on "no nie wiem co powiesz" a ja powiedzialam "tak" :)
(2010-04-11 18:16:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84
Aha- no i nie bylabym soba gdybym nie zwrocila uwage na blad ortograficzny.. "wymaRZylyscie" przez "RZ" , a nie "Z".. I nie o to chodzi, ze taka purystka jestem, ale jednak jak piszemy cos w miejscu publicznym (a takim niewatpliwie jest forum) wypada przestrzegac podstawowych norm jezyka polskiego- chociazby dlatego, ze to nieladnie wyglada i razi..
(2010-04-11 18:43:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgos
Moje zareczyny byly 7 lat temu czyli jak mialam 20 lat...moj E kupil pierscionek i zaplanowalismy impreze na drugi dzien swiat Bozego Narodzenia..przyjechali jego rodzice i przy swoich i moich ukleknal przedemna i zapytal czy zostane jego zona hehehe..dostalam piekny bukiet roz..moja mamcia tez..a tata wodeczke i bylo bardzo kameralnie:) bez zadnych romantycznych ekscesow..
(2010-04-11 20:11:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
g0siia
Moje zareczyny byly napewno niezapomniane heh..A wygladalo to tak w dzien moich urodzin moj J przyszedl i rzucil haslo a co ty na to jakbysmy sie zareczyli,a ja zartujesz chyba(bylismy wtedy 4miesiace razem hehe)i na 2 dzien przyszedl z pierscionkiem i wtedy juz wiedzialm ze to nie zarty:D Szalenstwo,a teraz jestesmy wpsanialym malzenstwem i mamy kochanego dzidziusia<owoc naszej milosci>Milo wspomniec;p
(2010-04-11 20:35:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
efcia
A u mnie było tak, że razem poszlismy wybierać pierscionek. Reszta potoczyła sie w domku....bez żadnych specjalnych przygotowań. Ja w dresie moj partner w dzinsach a co tam :) Tylko my dwoje. Oficjalna częsć była w czasie świąt Wielkanocnych kilka lat temu. Wtedy były kwiaty gajerek, kwiatki dla teściowej i flaszka dla teścia :) Nie żałuje, że nie wyglądało to jak kadr z filmu romantycznego. Oboje bardzo sie kochamy i to nam wystarczyło :)
(2010-04-11 23:08:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
birkiflot
Faceci sa beznadziejni, bo u nas kobiet dziala wyobraznia a u niech nic. Naogladamy sie w filmach jak romatycznie wygladaja zareczyny i pozniej o takich marzymy a nasi faceci klekaja w bokserkach z samego rana z pierscionkem i bukietem roz gdy my nie pomalowane, nie uczesane a na policzku odbita jescze poduszka, czujac sie malo elegancko. Choziaz kolacja w restauracji lub ulubiony punkt widokowy, cokolwiek a nie wlasny dom, wlasna sypielna. Za grosz romantyzmu ale coz jak sie kogos kocha a ja bardzo kocham mojego meza to staram sie mu tego nie wypominac hahaaa ale uwazam ze kazdy facet jak by chcial to by sie bardziej postaral. Najwazniejsze ze pierscionek przepiekny i wspolne wspaniale zycie przed nami :)
(2010-04-11 23:13:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha

DOMINIKA84-sorki ze Cie  urazilam moim bledem ortograficznym,ale jak bys mieszkala prawie 4 lata za granica i poslugiwala sie wylacznie jezykiem angielskim to chyba mozna zapomniec pisownie???????????????????????????

Podobne pytania