a ja nic nie robie:):):)rozbieram i sciele łóżko a tak to się bycze.A jak ktos marudzi to mówie że jestem na l4 ze wskazaniem że chory musi leżeć:):):)
Ja robię chyba wszystko - ale wolniej i staram sie bardziej uważać i nie przemęczac sie chociaz czasem to nie łatwe ;))) ale nie myję okien...i nie dźwigam !!!
(2010-07-19 23:22:04)
cytuj
a ja to nawet sie teraz przeprowadzam , pkakuje duze kartony, sprzatam mieszkanko, szaleje ;) ale juz jest praktycznie termin wiec nie uwazam juz az tak jak, np 2 tyg temu, oczywiscie nie podnosze nic ciezkiego i jestem rozsadna, ale nie przesadzam..
(2010-07-19 23:39:22)
cytuj
Sąsiadka mnie straszyła, że podnosząc ręce do góry szkodzę - tylko nie bardzo wiedziałam komu i jak Gin powiedział, że to zabobon. Jeśli ciąża nie jest zagrożona, to dzidziuś decyduje, kiedy jest gotowy do porodu. Ale wszystko w granicach rozsądku bez przeciążania się. Robię niestety wszystko, a niestety bo to 9 mc i jest zdecydowanie trudniej:-)
(2010-07-20 08:56:14)
cytuj
Do mnie raz w tyg przychodzi Pani do sprzatania wiec nie mam zadnej mobilizacji zeby cokolwiek tknac w domu, ale gdyby nie to to pewnie robilabym wszystko :-)