Z moim mężem jestem na dobre i na złe. Nie wyobrazam sobie zycia bez niego. Sa inne sposoby by miec dzieci. Na szczeście nie mamy tego problemu.
Moja koleżanka z pracy była w podobnej sytuacji. Jej szwagier jest bezpłodny i było duże ryzyko, że jej facet także. Kiedy jej się oświadczył, powiedziała, że wyjdzie za niego dopiero jak będzie dziecko. Na szczęście urodziła zdrowego chłopca. Twierdzi, że nie związałaby się na całe życie z mężczyzną, który nie może dać jej dziecka. A jak wy byście postąpiły?
Odpowiedzi
1. Tak |
2. Nie |
3. Nie wiem, ciężko mi teraz powiedzieć |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Z jednej strony chciałabym jeszcze dzieci, a z drugiej jeśli bym go kochała to pewnie bym wyszła w końcu można adoptować:)
Jeśli najpierw bym się zakochała i dopiero później dowiedziała o tym fakcie, to na pewno tak. Ale jeśli poznałabym faceta i na wstępie (zanim pojawiłoby się jakieś uczucie) powiedziałby, że nie może mieć dzieci, to raczej bym się nie angażowała. ;)
ja zawsze bylam zdania, że jak nie uda nam się mieć dzieci, obojętnie czy będzie to z mojej winy czy partnera to postaramy się o adopcję
Uwazam tak jak wabik :)
Po za tym rownie dobrze to kobieta moze sie dowiedziec, ze jest bezplodna. Nie chcialabym zostac wtedy sama...