I sądzę że nasze biusty nie ucierpią tylko na karmieniu...:) Bo w ciąży piersi rosną(chodz moje zmalały jak na razie),a po ciąży maleja i skóra już inna..Pozatym te brodawki też już brzydsze..:) Ale czego się nie robi dla dzieciaczków..:)
Różne słyszy się zdania na ten temat..Ja pierwszego syna karmiłam dłuuugo 1.5 roku...Oczywiście biust ucierpiał,ale nie żałuję..Teraz też chciałabym móc karmić swoim mlekiem(tylko może nie tak długo :) )
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
dokładnie...:) U mnie,na dodatek syn polubił szczególnie jedną z piersi więc teraz mam jedną mniejszą od drugiej....Może teraz druga pociecha polubi tę drugą pierś i się wyrówna;)
Ja już jestem po dwóch przygodach z karmieniem. Taki był plan i wypalił mimo dwóch cesarek. Jeden syn karmiony cycem rok (dłużej nie chciałam), drugi 20 m-cy (tym razem chcialam jak najdłużej to pociągnąć) Cyce bardzo nie ucierpialy, to nie reguła, po samej ciąży można już mieć gniotki
mam taki zamiar mam nadzieję że się uda chociaż kilka miesięcy moje cycki tak są nierówne i już mam rozstępy więc myślę że nic już na tym nie stracą abobas może tylko zyskac
bedziemy karmic czy nie bedziemy nasz biust i tak sie zestarzeje i kiedys w koncu zwisnie wiec nie ma co nad nim tak plakac