miałam taką sytuacje jeszcze na początku,moja koleżanka z klasy a jego była podwalała ostro do niego jak już byliśmy razem,a ona była w związku z innym.Nie gadamy z sobą od tamtego czasu,okazała sie fałszywą szują i jestesmy wrogami,na nieszczescie,tez teraz jest w londynie;/
Odpowiedzi
1. tak,ale smieszy mnie taka sytuacja |
2. tak,od razu reaguje-mowie co o tym mysle |
3. nie,taka sytuacja nie miala miejsca |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
Nie lubie takich sytuacji wrrrrr....ale trafiaja sie niestety takie:)
he ja miałam taką sytuację że pseudo koleżanka tak próbowała przed naszym ślubem mój mąż kazał jej się dosłownie odwalić;)
Zaje..ałabym odrazu gdyby się taka pojawiła.
moje bliskie kolezanki nie ;) a reszta to znajome ... spróbowały by tylko !
Na szczęście żadna z moich znajomych nie zachowała się w ten sposób . Mam raczej lojalne koleżanki. Niestety widziałam kilka razy obce dziewczyny próbujące poderwać mojego męża..... takie sytuacje mnie denerwują...... niestety oboje nie nosimy obączek, więc w pewnym sensie to nasza wina....
jak zaprosiłam do siebie koleżankę, to ta praktycznie nonstop mowiła coś do mojego.;/ a na koniec wypaliła z tekstem 'ale TY masz śliczne oczy i głos!' ...ughhh już jej nie zaprosiłam nigdy wiecej :)
Nie posiadam takich kolezanek :)