ja znam rodzine gdzie jest 8-dzieci i na prawdę jest im bardzo ciężko robiłam dla nich w tym roku szlachetną paczkę :) .
Czy znacie kogoś, ze znajomych, rodziny, sąsiadów kto posiada dużo dzieci? Dużo w sensie 8 i więcej ? :D :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
osobiscie znam dziewczyne,ktora ma 6-coiro dzieci i oczywiscie moja mama,ktora razem ze mna ma rowniez szostke.Osobiscie nie znam rodzin z osmiorgiem i wiecej dziecmi.
brat mojego taty ma 14- cioro dzieci (kurna nawet nie wiem jak to odmienić). Mieszkają na wsi,w sumie to mieszkali bo wszyscy już "wyszli z domu" ale dosłownie tragedia. Jak im nie odebrali tych dzieci to nie wiem. Czasem sprzedawali łańcuchy zeby mieć na jedzenie. Moja mama zawsze jak tam wpadła to pierwsze co garnki wyparzała które były w budzie u pasa,w kurniku i gdzie tylko bóg dał miejsce. Dla mnie to meksyk. Przez 14 lat rodzić i karmić dzieci. W sumie nie co ponad 14 :D a ja z jedna Jesską nie daje sobie rady muahahahahaha
znajoma ma 7ro rodzeństwa włącznie z nią jest ośmioro
a mój ojczym ma 6ścioro on jest siódmy
u mojego męża było ich 8, jeden brat umarł w wypadku no ale oni mogli sobie na to pozwolić. moja kuzynka idzie w tym kierunku bo już ma 7 i ledwo koniec z koncem wiąze. jej mąż to menel. miałaby dobrze gdy z pierwszym dzieckiem zaszła rodzina chciała jej pomóc, byleby tylko za niego nie wychodziła ale mądrzejsza była dzieci se naklepali i cały czas sa na utrzymaniu wujka.jak nie jedzenie to praktycznie wszystkie sprzety do domu im kupil. potem z widzenia znam kobiete 11 dzieci urodzila a potem za granice uciekła,
Mój mąż ma 7mioro rodzeństwa ;) 3 córki już się wyprowadziły, więc ciężko nie jest, a teść pracuje za granicą więc jest spoko :)
W mojej wsi jest jeszcze rodzina gdzie w jednym domu jest 23 osoby... Są to dwie rodziny (bracia), gdzie jeden ma 11 dzieci a drugi 8 :) Jest im trochę ciężko ale, dają sobi rade :)
moja teściowa ma 9 dzieci, w tym mój mąż :D większośc ma już swoje dzieci
Mój tata ma 8ro rodzeństwa ;) i jeszcze mam dwie koleżanki, obie po 7ro rodzeństwa ;)
widzę że sporo jest takich osób :) mojego męża babcia miała 12 dzieci, 2 synów i 10 córek :) mój tata miał 7 rodzeństwa, tak samo jak moja babcia od str mamy też 7 rodzeństwa :)