wywołać poród?? Jestem w takiej dość dziwnej sytuacji. Otóż termin porodu mam za 9 dni, ale mój ginekolog dyżur w Szpitalu ma akurat dzisiaj (potem nie wiadomo kiedy) i zaprosił mnie na dziś do Szpitala. Wiem że się tak umawia ze swoimi pacjentkami i myślę że akurat mi będzie chciał ten poród wywołać. Stąd moje pytanie: zgodziłybyście się na to?? Dodam że Mała jest już nisko ułożona, ale wczoraj byłam na KTG i żadnych skurczy jeszcze nie ma :/
jak sie zgodzilam i to byl blad moim zdanie powinnas poczekac do dnia terminu jezeli sie nic zlego nie dzieje maluszek sam bedzie wiedzial kiedy chce wyjsc moim zdaniem jezeli sie nic nie dzieje z ciaza i nie jestes po terminie powinnas dac sobie troche czasu
masz jeszcze 9 dni to dość sporo czasu. Skoro Mała jest już nisko...
Poza tam dziecko sobie moze jeszcze spokojnie rosnac w brzuch jakies 3 tyg. a to jest dla niego ogrona roznica. 2 tyg przed i 2 tyg po okreslonym terminie to jest normalny termin porodu.
Heh... miałam wywoływany 2 dni po terminie - okropność!!!! Jakbym chciała bez tej oxy rodzić... a i tak mnie pociachali bo w życiu bym nie urodziła.
Zdecydowanie poczekałabym na Twoim miejscu na samoczynną akcję, a jak się nie pojawi to dopiero bym się decydowała...
Raz dalam sie na to namowic i drugi raz juz nie dam.Chodzbym miala 45 tygodni w ciazy byc!!!
W Twoim tygodniu ciąży i jeśli nie byłoby żadnych objaw zbliżającego się porodu nie zgodziłabym sie.
Jednak ja będąc w 38 tygodniu,gdzie odeszły mi wody i męczyłam się kilkanaście godzin z bólami krzyżowymi i brzusznymi,zgodziłam się na kroplówkę(która wywoła poród) gdyby nie podali oksy,to nie wiem jakby to się skończyło.
spróbuj naturalnie, mały sex i coś może się ruszy a jak nie to znaczy że jeszcze nie pora
moja siostra rodziła miesiąc temu, też 'na życzenie' skończyło się tak, że męczyłasię 14 godzin a potem zrobili jej cesarke... na szczęście zdrowa mama i córka :)
