przecież ciąża to nie choroba. Ruch jest wręcz wskazany. Więc dlaczego niektóre kobiety chodzić nie mogą, sprzątać nie mogą, pracować nie mogą itp. To w ciąży się teraz leży i pachnie? Bo ja tu czegoś nie rozumiem?
Ja w ciąży przytyłam bardzo dużo, gdybym leżała jak większość pań, pewnie przytyłabym drugie tyle..wiadomo, że trzeba to tempo troszkę zwolnić gdy brzuch jest już pokaźny, ale bez przesady!
Pewnie zaraz wojna wybuchnie, ale naprawdę nie mogę tego pojąć..czym to jest spowodowane? Wiekiem? Może zbyt młodym? Czy jak...?Nie chcę nikogo urazić broń Boże, ale nie wierzę że 80% kobiet ma w dzisiejszych czasach ciąże zagrożone? Ja też ciążę znosiłam kiepsko, były takie dni że z łóżka nie mogłam wstać jak dopadła mnie migrena...wymioty, światłowstręt i ten cholerny ból...głowy. Albo jak krocze bolało, to chodziłam dosłownie tip topami...jak miałam bóle krzyżowe których wrogowi nawet nie życzę...ale dzięki temu że nie siedziałam i nie narzekałam, tylko żyłam normalnie jakoś dałam radę :) a teraz co druga babka idzie na zwolnienie zaraz po zapłodnieniu...no dosłownie, bo 6-7 tc to ok 4-5t życia..więc o co tutaj chodzi? Dlaczego tak jest?
Ach...wylałam swoje żale i ale :)
Odpowiedzi
1/ maja ciaze zagrozoną
2/ sa w pierwszej ciazy wiec chuchają i dmuchają nad nią i boją sie np. zbytniego ruchu , a nawet uprawiania seksu, zeby tylko dziecku nie zaszkodzic
3/ sa z natury leniwe i poza ciaza tez nie uprawialy zadnego sportu
4/ sa ospałe z powodu nadmiaru kilogramow lub obolałe przez dolegliwosci ciązowe
jak ktos dba o aktywnosc to tylko jest to godne pochwały:)
ja po terminie już byłam, ale dom i tak musiałam sprzątać, a mam co, bo mam labradora w domu...dom spory, a mąż wiecznie pracuje :) wszystko robiłam jak zwykle, tylko wiadomo że...wolniej niż zwykle :)
*jak ktoś się długo starał to robi wszystko żeby donosić
*jak toś ma możliwość leżeć i pachnieć to niech korzysta:)
ja do 5 miesiaca jeździłam na rowerze a potem grypsko mnie dopadło i zaprzestałam...a jezdiłabym pewnie dalej:)