2013-06-17 15:57
|
Otoz jutro mija rowno tydzien jak jestem po terminie i mam sie stawic z torba i wszystkim do szpitala. Dodam tez ze mam byc naczczo. Jak dlugo jeszcze moga mnie trzymac zanim urodze? Czy od razu jak sie stawie i zbadaja to na drugi dzien wywoluja? Wezcie mnie oswieccie troche:/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moja kuzynke przyjeli do szpitala 41+1 dzien, ale lezala tam jeszcze tydzien zanim urodzila. Caly czas monitorowali dziecko, ilosc wod plodowych etc. W koncu w 42+2 zaczeli jej wywolywac, zalozyli balonik. Mlody nie chcial wyjsc :)
Ja miałam dokładnie tak samo stawiłam się raz na parę dni i pościli do domu za tydzień kazali się wstawić leżałam 3 dni dopiero i dzień przed porodem kazali mi bardzo dużo pić, na drugi dzień wieczorem około 17 założyli balonik i po pół godzinie -wyleciał mi i i i i i dopiero na trzeci dzień miałam być na czczo i o 12 zaczeli wywoływać poród o 13.20 była na świecie moja córeczka. Nie martw się :)długo czekałam ale za to szybko urodziłam śmiali się że mała jak z procy wyskoczyła :) będzie dobrze :) i pamiętaj w każdym szpitalu inaczej zależy od lekarza, w szpitalu w którym rodziłam ordynator czeka długo. a i jeszcze jedno mi ordynator powiedział że ciąża do 42 tygodnia to bardzo dobra i prawidłowa ciąża :) ale to tak na pocieszenie :) życzępowodzenia