dzisiaj z tego pwoodu mam własnie doła
Witam.
A tak sobie myślę i myślę dziś.
Chodzi mi po głowie tempo rozwoju niemowląt.
Jedne robią wszystko szybko, inne wolniej, a jeszcze inne bardzo wolno.
To zupełnie normalne.
Ale czy nie było wam nigdy "dziwnie" z tym? Każdy na około chwalił się osiągnięciami swojego dziecka, a Ty nie mogłaś powiedziec nic nowego?
Tzn. jeśli się z kimś spotykacie, kto ma dziecko w takim samym wieku, albo słyszycie o innych dzieciach, bądź też je gdzieś widzicie..? Matki lubią się chwalic, ale tylko niektóre mogą..
Nie twierdzę, że to źle, bo każde dziecko ma swoje własne tempo i mam w nosie to, w jakim tempie rozwija się moje dziecko. Tzn. obserwuję jego rozwój, pomagam i wszystko miesci się w granicach normy. I kocham swoje dziecko najbardziej na świecie niezależnie od tego!!
Chodzi mi jednak o chwilowe takie uczucie, takiego "zawodu", refleksji nad tym, czy to indywidualne tempo czy może ja robię coś nie tak ? Czy z nią (córką) jest na pewno wszystko ok? Czy nie za bardzo pomagam, nie za bardzo chucham i dmucham ?
Zawsze po spotkaniach z innymi dziecmi lub gdy wyczytam, że dziecko już coś "powinno" nachodzą mnie takie durne myśli!..
Pytanie:
Czy też tak kiedykolwiek miałyście (czy tylko ja jestem jakąś "dziwną" matką) ??