Do mam ktore bardzo wczesnie przeszly na mm derya2124 |
2012-07-06 10:04 (edytowano 2012-07-06 10:05)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Bylam dzis na szczepieniu z malym (jutro konczy 1 iesiac)a ta wredna wariatka zaczela do mnie szczekac z wielkim oburzeniem ze nie karmie piersia..Ze jak to tak mozna...ze powinnam itd.Ze to zle ze podaje mm.

Mam to gdzies...Bo co ona moze wiedziec...Ty nerwow sie najadlam z ta moja laktacja..pozniej maly juz w ogole nie chcial cyca. przestalam karmic.i wrocilam do normalnego jedzenia.A doktor mowi zebym sprobowala podac mu piers.....no ale jak?skoro ja juz jem wszystko ..wzdymajac posılkı tez. a od samego poczatku uzeramy sıe z atakamı kolek do dnıa dzısıejszego.

Czy wy (mamy karmiace mm) tez przechodzicie kolki??jak dlugo trwaly?czy to jest z powodu podawania mm czy tak po prostu juz jest.?Ja zmienialam mleko juz 2 razy ale caly czas sa kolki. mam pol apteki w domu i nic. z tym ze po drugim mleku zacza robic zbita kupke.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-07-06 10:12:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxpaaulusiaaxxx
Ja musialam podac mm zaraz po powrocie ze szpitala , mala byla ciagle glodna , ja mialam bardzo malo pokarmu , a pozatym strasznie mnie pogryzla , razem z mlekiem leciala mi krew , nie widzialam sensu meczyc siebie i jej ...teraz Maja ma 10 dni i tez zdarzaja nam sie juz kolki , mysle ze kazde dziecko to przechodzi.
(2012-07-06 10:12:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fantasmagoria
Moje dziecko jest na mm od urodzenia i szczęśliwie nie wiem co to kolki, bo takich nie miało. Ja na jakiekolwiek teksty głupich piguł odpowiadam zawsze: mój biust, moje dziecko, moja sprawa, proszę się nie wtrącać. I się nie wtrącały. Ja karmiłam bebiko, bo po np. nan i gerber maly robił takie żółte zbite bobki, po zmianie mleka na bebiko było ok.
(2012-07-06 10:19:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrowka
Moje bejbe jest od urodzenia na mm i mam w dupie kto co mowi i mysli...Co do koleke to na szczescie nie mielismy uf.
(2012-07-06 10:33:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
diana6
ja tez jak tylko wrócilam ze szpitala dałam małej mm, ja natomiast miałam duzo pokarmu tak mi sie wydaje ale chyba jakis chudy bo tez karmiłam i karmiłam a ona głodna ale nawet jakby z pokarmem bylo ok to ja miałam dawac jej butle , mnie nie rajcuje ciagłe siedzenie i karmienie małej wywalonymi cyckami, a kolek na szczescie tez nie mamy ;)
a podajesz coś dodatkowo do tego mleka, zeby jej ulzyć w brzuszku??? ja wieczorem daje jej do mleko lakcid zeby nie miała problemu z wypróznianiem, a w dzien 2 razy po 2 kropelki esputiconu na wzdecia i jest ok ;)
(2012-07-06 10:42:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
duszka7
Ja już w szpitalu karmiłam córeczkę mm. Niestety kolek nie uniknęłyśmy, ale polecam Sab Simplex- nam bardzo pomógł.
(2012-07-06 10:54:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sandra86
Ja także w szpiatlu już karmiłam mm. Moja mała miała straszne kolki,przez 6 tyg w dzień płakała non stop,to było straszne..trzy razy jej mleko zmieniłam i dawałam jej kropelki i ladcid i była fajnie..teraz znowu troche poplakuje i jest marudna,nie chce za bardzo jesc,ale mysle,ze to od tych upałów tak jest
(2012-07-06 11:00:47) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
shatinena
moj odzucil moja piers... karmilam przez kapturki i duzo powietrza lapal i przez to byly kolki z butelki je ladnie i problem kolek zniknal... dodam ze podawalam miesiac sab simplex... teraz dostaje tylko wode do picia;)
(2012-07-06 11:06:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kropka24
a ja nie mam zamiaru w ogóle karmić piersią i mam w dupie opinie innych.
(2012-07-06 12:28:38) cytuj
Ja przeszłam przez piekło karmiąc cycem, ale nie żałuję bo udało się 2,5 miesiąca i z drugim dzieckiem też spróbuję. Natomiast też na mnie patrzyli jak na wyrodną matkę, kiedy to wylądowaliśmy w szpitalu z zapaleniem oskrzeli (dodam, że wirusowym! więc moje karmienie nic by tu nie dało....) gdy mały miał 3 miesiące. W nosie miałam te ich komentarze! Sama wiem ile dałam z siebie, żeby utrzymać laktację. To była prawdziwa walka a kiedyś trzeba powiedzieć stop. Młody nie miał kolek ani na piersi, ani Bebilonie. Potem zmieniłam na Gerber i tez było ok.
(2012-07-06 12:36:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
titiola
Ja karmiłam Młodą 6 tygodni. Pierwsze 2 tygodnie karmienia jakoś dałyśmy radę, była ważona w 14 dobie życia i kolejne ważenie dopiero jak skończyła 6 tygodni. Okazało się, że przytyła na mojej piersi tylko 300gram w 4 tygodnie! Koszmar! Powinna była co najmniej 600-800! Strasznie byłam zła na siebie, że nie dopilnowałam, że "głodziłam" dziecko przez miesiąc czasu... Nie mogłam się z tym pogodzić, ale podałam jej MM. Płakałam przez pierwsze dni :( Ale już po pierwszej butli widać było, że Gabi się najadała - nie to, co na mojej piersi...

Dzisiaj jest już dobrze, Gabi nie choruje, kolkę miała tylko raz. Rośnie piękna, zdrowa, waga na 75 centylu :)

Pamiętaj, że sposób karmienia to tylko Twój wybór. Czasem się nie chce karmić, czasem chce, ale nie może albo ma się takie problemy, jak ja... Nikt nie ma prawa Ciebie osądzać, ja już wiem po moim Skarbie, że dziecko na MM nie jest wcale "gorsze" ani bardziej chorowite od tych na cycusiu :)

Podobne pytania