Do odchudzających się mam :) kasia1426 |
2018-01-25 21:17
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Wspomagacie się czymś ?
Jakieś herbatki , tabletki?
Kiedyś przed ciazami próbowałam thermline ale mało nie umarlam od tego ....
A.Coś innego? Coś w stylu bio cla? Jakieś opinie macie o tym?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

21

Odpowiedzi

(2018-01-25 22:31:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Wiem agawitka. Dietetyczna założyła 4 kg na miesiąc. Ale ja karmię też piersią i niewiem czy to ma wpływ też na to. Jem bardzo zdrowo , dieta urozmaicona . Jestem najedzona. Więc niewiem dlaczego aż tak poleciało.
zazdroszczę, u mnie 2 kg to jest sukces
(2018-01-26 07:41:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Szczerze.? Jeżeli brak odpowiedniej diety to nic nie pomoże. Wiaminy z grupy B i chrom. Tyle.
Ale dietę trzeba u dietetyka, czy mogę próbować narazie sama od wyklucZenia cukru, ograniczenia węglowodanów?
Oblicz dzienne zapotrzebowanie kaloryczne w jakimś internetowym kalkulatorze. Od tego odejmuj 200kcal. Polecam aplikacje fitau. Pomaga pilnować
Dzięki :)
(2018-01-26 11:07:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Są środki które pomagają ale działają na zasadzie ze jeśli jesz za dużo tłuszczu to powoduje biegunkę. Tyle. Bez dobrej diety nawet ćwiczenia ci nie pomogą. Musisz obliczyć najpierw zapotrzebowanie na kcal a później odpowiednio ułożyć zapotrzebowanie na macro (węgle, białko i tluszcze).
(2018-01-26 11:10:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Są środki które pomagają ale działają na zasadzie ze jeśli jesz za dużo tłuszczu to powoduje biegunkę. Tyle. Bez dobrej diety nawet ćwiczenia ci nie pomogą. Musisz obliczyć najpierw zapotrzebowanie na kcal a później odpowiednio ułożyć zapotrzebowanie na macro (węgle, białko i tluszcze).
Bez żadnych ćwiczeń i samemej układając sobie diete (specjalnie sie tego uczypam) od marca schudłam 24kg
(2018-01-26 11:11:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Wiem agawitka. Dietetyczna założyła 4 kg na miesiąc. Ale ja karmię też piersią i niewiem czy to ma wpływ też na to. Jem bardzo zdrowo , dieta urozmaicona . Jestem najedzona. Więc niewiem dlaczego aż tak poleciało.
zazdroszczę, u mnie 2 kg to jest sukces
Ja na samo karmienie miałam dodatkowe 800kcal i waga szła w dół ładnie stopniowo. A to ze ty nie czujesz się głodna nie znaczy ze nie glodzisz organizmu, tak samo jak to ze byłaś u dietetyka nie znaczy ze dobrze masz dobrana dietę ;)
(2018-01-26 11:44:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Wiem agawitka. Dietetyczna założyła 4 kg na miesiąc. Ale ja karmię też piersią i niewiem czy to ma wpływ też na to. Jem bardzo zdrowo , dieta urozmaicona . Jestem najedzona. Więc niewiem dlaczego aż tak poleciało.
zazdroszczę, u mnie 2 kg to jest sukces
Ja na samo karmienie miałam dodatkowe 800kcal i waga szła w dół ładnie stopniowo. A to ze ty nie czujesz się głodna nie znaczy ze nie glodzisz organizmu, tak samo jak to ze byłaś u dietetyka nie znaczy ze dobrze masz dobrana dietę ;)
Tak, bo tak naprawdę to jest jedna z zagadek ludzkości i nawet naukowcy nie są zgodni co do tego co jest optymalne. Dlatego ja jestem za zdrowym rozsądkiem, jedzenie powinno być zróżnicowane, czytać składy, nie kupować produktów przetworzonych, ograniczyć cukier i niezdrowe rodzaje tłuszczów(np. sztucznie utwardzane) a wykluczyć wszystko co zawiera syrop glukozowo- fruktozowy. Poza tym normalnie i nie robić sobie cudownych diet na siłę, które nie smakują bo prędzej czy później i tak się wróci do starych nawyków.
Jedzenie ma przede wszystkim za zadanie dostarczać organizmowi składników odżywczych anie śmieci i o tym trzeba pamiętać.
(2018-01-26 12:36:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Kasiu. Ja przeszłam dietę dr Dąbrowskiej. Bez leków. Oczyszcza organizm z toksyn i skutkiem tego jest chudnięcie. Bez żadnych wspomagaczy przeszłam ja w październiku. 3 tygodnie. Zjechałam z 59 kg do 52. Teraz mam 52/53 kg w zależności od fazy cyklu. Ale narazie nie tyje choć rzucam się na słodycze jak szalona. Nie mogę się powstrzymać. Planuje znów przejść tydzień takiego oczyszczania. A no i ćwiczyłam dużo. Codziennie jeszcze do stycznia. Ale teraz już opuściłam się we wszystkim :/
(2018-01-26 14:46:50) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agathe
Wiem agawitka. Dietetyczna założyła 4 kg na miesiąc. Ale ja karmię też piersią i niewiem czy to ma wpływ też na to. Jem bardzo zdrowo , dieta urozmaicona . Jestem najedzona. Więc niewiem dlaczego aż tak poleciało.
zazdroszczę, u mnie 2 kg to jest sukces
Ja na samo karmienie miałam dodatkowe 800kcal i waga szła w dół ładnie stopniowo. A to ze ty nie czujesz się głodna nie znaczy ze nie glodzisz organizmu, tak samo jak to ze byłaś u dietetyka nie znaczy ze dobrze masz dobrana dietę ;)
Tak, bo tak naprawdę to jest jedna z zagadek ludzkości i nawet naukowcy nie są zgodni co do tego co jest optymalne. Dlatego ja jestem za zdrowym rozsądkiem, jedzenie powinno być zróżnicowane, czytać składy, nie kupować produktów przetworzonych, ograniczyć cukier i niezdrowe rodzaje tłuszczów(np. sztucznie utwardzane) a wykluczyć wszystko co zawiera syrop glukozowo- fruktozowy. Poza tym normalnie i nie robić sobie cudownych diet na siłę, które nie smakują bo prędzej czy później i tak się wróci do starych nawyków.
Jedzenie ma przede wszystkim za zadanie dostarczać organizmowi składników odżywczych anie śmieci i o tym trzeba pamiętać.
Masz rację Agawitka :-) trzeba z rozsądkiem do dietowania podchodzić. Tak zdrowo to chyba nigdy nie jadłam. Ale podoba mi się to . Tylko dużo gotowania :-) wczesniej to jak zgłodniałam to zapychalam się slodyczami. Teraz nie jem słodyczy i nie czuje potrzeby. Zastepują mi to owoce przygotowane w różnych postaciach :-)Czasem mój mąż patrzy na mój talerz który jest pelniutki to pyta czy to napewno po to żeby schudnąć. Ja zawsze ważyłam 62 kg . Teraz przy wzroście 159 ważyłam 82 kg i powiedziałam dość. W ciąży dużo podjadam głównie słodyczy i stąd ta nadwaga. Ale nie oszukujemy się - bez ćwiczeń opornie nawet z najlepiej dobraną dietą by to wszystko szło.
(2018-01-26 15:45:33 - edytowano 2018-01-26 15:46:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
Wiem agawitka. Dietetyczna założyła 4 kg na miesiąc. Ale ja karmię też piersią i niewiem czy to ma wpływ też na to. Jem bardzo zdrowo , dieta urozmaicona . Jestem najedzona. Więc niewiem dlaczego aż tak poleciało.
zazdroszczę, u mnie 2 kg to jest sukces
Ja na samo karmienie miałam dodatkowe 800kcal i waga szła w dół ładnie stopniowo. A to ze ty nie czujesz się głodna nie znaczy ze nie glodzisz organizmu, tak samo jak to ze byłaś u dietetyka nie znaczy ze dobrze masz dobrana dietę ;)
Tak, bo tak naprawdę to jest jedna z zagadek ludzkości i nawet naukowcy nie są zgodni co do tego co jest optymalne. Dlatego ja jestem za zdrowym rozsądkiem, jedzenie powinno być zróżnicowane, czytać składy, nie kupować produktów przetworzonych, ograniczyć cukier i niezdrowe rodzaje tłuszczów(np. sztucznie utwardzane) a wykluczyć wszystko co zawiera syrop glukozowo- fruktozowy. Poza tym normalnie i nie robić sobie cudownych diet na siłę, które nie smakują bo prędzej czy później i tak się wróci do starych nawyków.
Jedzenie ma przede wszystkim za zadanie dostarczać organizmowi składników odżywczych anie śmieci i o tym trzeba pamiętać.
Masz rację Agawitka :-) trzeba z rozsądkiem do dietowania podchodzić. Tak zdrowo to chyba nigdy nie jadłam. Ale podoba mi się to . Tylko dużo gotowania :-) wczesniej to jak zgłodniałam to zapychalam się slodyczami. Teraz nie jem słodyczy i nie czuje potrzeby. Zastepują mi to owoce przygotowane w różnych postaciach :-)Czasem mój mąż patrzy na mój talerz który jest pelniutki to pyta czy to napewno po to żeby schudnąć. Ja zawsze ważyłam 62 kg . Teraz przy wzroście 159 ważyłam 82 kg i powiedziałam dość. W ciąży dużo podjadam głównie słodyczy i stąd ta nadwaga. Ale nie oszukujemy się - bez ćwiczeń opornie nawet z najlepiej dobraną dietą by to wszystko szło.
.
(2018-01-27 12:47:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Kasiu. Ja przeszłam dietę dr Dąbrowskiej. Bez leków. Oczyszcza organizm z toksyn i skutkiem tego jest chudnięcie. Bez żadnych wspomagaczy przeszłam ja w październiku. 3 tygodnie. Zjechałam z 59 kg do 52. Teraz mam 52/53 kg w zależności od fazy cyklu. Ale narazie nie tyje choć rzucam się na słodycze jak szalona. Nie mogę się powstrzymać. Planuje znów przejść tydzień takiego oczyszczania. A no i ćwiczyłam dużo. Codziennie jeszcze do stycznia. Ale teraz już opuściłam się we wszystkim :/
Jak wątroba działa sprawnie , niepotrzebne są żadne " diety oczyszczające ". Organizm oczyszcza się sam z toksyn ;)

Podobne pytania