2017-04-21 18:07
|
z urlopem?
Np. chcesz wziąść jeden dzień wolnego, dostajesz w tym terminie co chcesz, czy z wielkim bólem?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie wiem co dla Was znaczy nadużywać ? Przecież każdy pracownik ma zagwarantowany urlop!
U mnie jest tak, że jeden dzień to problem, a co dopiero tydz. Wcześniej tzn. przed ciążą mi to nie przeszkadzało,pracowałam 1,5roku bez dnia wolnego, no oprócz co drugiej soboty i każdej niedzieli, ale teraz nie wiem jak będzie zobaczymy...
W sumie i tak wróciłam tylko na 3 mc
Dopiero zaczełam pracę, ale stwierdziłam i zamierzam wykorzystywac jak tylko bede musiała. Nie chcę tego naduzywac. Za każdy przepracowany miesiac na umowie o pracę nalezy Ci się 2 dni wolnego więc to Ci sie nalezy jak psu buda. Więc jak bedzie potrzeba to zgłoś wcześniej i nie powinno byc problemu. Chyba że trafisz na faktycznie złego pracodawcę lub nie w odpowiednim terminie..
Mi się akurat należy urlop z góry, ale w tym rzecz, że u niego każdy termin jest nieodpowiedni itp.
Ja mam takiego pracodawce, że dla niego to WIELKI problem!
Nie wiem co dla Was znaczy nadużywać ? Przecież każdy pracownik ma zagwarantowany urlop!
U mnie jest tak, że jeden dzień to problem, a co dopiero tydz. Wcześniej tzn. przed ciążą mi to nie przeszkadzało,pracowałam 1,5roku bez dnia wolnego, no oprócz co drugiej soboty i każdej niedzieli, ale teraz nie wiem jak będzie zobaczymy...
W sumie i tak wróciłam tylko na 3 mc
Przez nadużywanie mam na myśli że np.jest poniedziałek a ja mowie że jutro chce mieć dzień wolnego bo coś tam. Czyli nie że normalnie składam wniosek o urlop z jakimś tam wyprzedzeniem, bo z tym to już w ogóle nie ma problemu(chyba że był jakiś dzień kiedy wszyscy chcieli mieć wolne np. 2. Maja)tylko spontanicznie np. że rano dzwonie że się źle czuje i chce mieć dzień urlopu. (Ale też tak czasem robiłam jak źle czułam, byle nie za często).Co do tego ze pracowalas ponad rok bez urlopu to nie wiem jaką masz umowę ale normalnie to musisz raz w roku wziąć urlop 14 dni w jednym kawałku bo inaczej twój pracodawca może zapłacić karę. W poprzedniej pracy chciałam 2 razy po tydzień w innych terminach to kadry się nie zgodziły i musiałam wziąć 14 dni na raz.
Nie wiem co dla Was znaczy nadużywać ? Przecież każdy pracownik ma zagwarantowany urlop!
U mnie jest tak, że jeden dzień to problem, a co dopiero tydz. Wcześniej tzn. przed ciążą mi to nie przeszkadzało,pracowałam 1,5roku bez dnia wolnego, no oprócz co drugiej soboty i każdej niedzieli, ale teraz nie wiem jak będzie zobaczymy...
W sumie i tak wróciłam tylko na 3 mc
Powiem Ci tak, pracowałam 1,5roku, później poszłam na chorobowe w ciązy, rok macierzyńskiego i jak poszłam przed wychowawczym z podaniem na urlop (za 3 lata, łącznie 60dni) to pracodawca do mnie z takim tekstem "chyba nie myślisz, że będę ci płacic tyle dni"
Zostawilam podanie i poszlam, na drugi dzien przynioslam pismo zeby pieniadze przelewali na konto.
Mam umowę o pracę na pełen etat. Teraz po powrocie w sumie dostałam wypowiedzenie i należy mi się 3 dni na poszukiwanie pracy i chcę z tego skorzystać, chociaż wiem, że będą problemy.
Powiem Ci tak, pracowałam 1,5roku, później poszłam na chorobowe w ciązy, rok macierzyńskiego i jak poszłam przed wychowawczym z podaniem na urlop (za 3 lata, łącznie 60dni) to pracodawca do mnie z takim tekstem "chyba nie myślisz, że będę ci płacic tyle dni"
Zostawilam podanie i poszlam, na drugi dzien przynioslam pismo zeby pieniadze przelewali na konto.
Niech się buja...Na szczęscie juz sie to kończy, bo teraz to w niektóych regionach jest cięzko o pracowników i np. widzisz jak sieci handlwe typu Lidl, Ikea itp daja podwyzki i robia wszytsko zeby tylko ludzie nie odchodzili do konkurencji. Więc pracodawcy sie bedą musieli oduczyc ze pracownik= niewolnik, ale ja tez kiedys tak pracowalam jak bylam mloda i glupia ;)Każdy weekend z laptopem, urlop max. tydzien a i tak pracowalam codziennie na laptopie i bylam pod telefonem...Powiem Ci tak, pracowałam 1,5roku, później poszłam na chorobowe w ciązy, rok macierzyńskiego i jak poszłam przed wychowawczym z podaniem na urlop (za 3 lata, łącznie 60dni) to pracodawca do mnie z takim tekstem "chyba nie myślisz, że będę ci płacic tyle dni"
Zostawilam podanie i poszlam, na drugi dzien przynioslam pismo zeby pieniadze przelewali na konto.
A tak w ogole to spokojnie go moglas podac do Pipu, zalegly urlop musisz wykorzystac do konca wrzesnia następnego roku inaczej w razie kontroli pracodawca płaci kare.