Mozecie sie na mnie zbulwersowac, ale musze to napisac. Czy Wy kobitki nie macie wiekszych zmartwien???!!?!?!?! Ja nie moge, fakt faktem sama czasem tu zagladam, ale po obserwacji dało sie zauwazyc, ze wieksza połowa z Was siedzi na tym portalu po kilka h na dobe. Ja rozumiem zapytac sie o cos co nas nurtuje badz udzielic rzeczowej porady, ale teraz to juz jest przegiecie. Nie macie co w domach robic... jestem jeszcze wstanie zrozumiec przyszłe matki(ale i one zamiast siedziec przy kompie poszłyby na spacer. Zdrowe to dla nich i dziecka), ale sorry mamusie...czy nie lepiej ten czas, ktory spedzacie przy kompie poswiecic dziecku badz wyjsc gdzies?? Kazda z Was na pewno ma jakies swoje własne problemy, a Wy sie wsciekacie tu na jakies kobiety co nie maja za grosz wyobrazni i pisza glupoty. Niektore z Was dobrze twierdza...nie podoba sie to co inne pisza ignorowac. Ale wiekszosc z was zachowuje sie jak 15latki i popadaja w niepotrzebna zlosc i odpisuja. Kiedys kobiety nie miały internetu i sposobnosci by sie wymieniac pogladami z innymi, ale jakos chowały dzieci. My mamy ten przywilej, aczkolwiek wiele z Was niestety nie potrafi z niego korzystać. To jest najbardziej przykre. Lepiej w takim przypadku ksiazke poczytajcie czy z dzieckiem sie pobawcie. Wy nie bedziecie miec zszarpanych nerwow, a osoby piszace by Was zirytowac, nie beda mialy satysfakcji, ze to uczyniły;)
Odpowiedzi
Oooo malina ale sobie ulżyłaś. Ty natomiast udzielasz się na tym forum i owszem ale tylko w takich spornych sytuacjach, błyszczysz kochana błyszczysz...
Justmee masz 100% rację heh. I widzisz natalljo jednak nie ma na tym forum dorosłych kobiet na poziomie...Bleee..... siedźcie tak na tym necie i wyżywajcie się na inne, ciekawe czy tak prosto w oczy jesteście tak samo mądre jak tutaj.
Każdy robi co mu się żywnie podoba. Ja osobiście nie mam szans przy dziecku poczytac. Siedząc sobie na kompie w każdej chwili mogę odejśc jak dziecko przestanie sie czymś bawic albo sie obudzi. Przy ksiażce nie wiem jak u ciebie ale dla mnie było by to wkurzające. Jak czytam to nie nawidze jak mi się przeszkadza i nie mogę się wczuc w czytaną książkę aż w końcu ją odkładam i nie wracam do niej. Bo przecież jak człowiek się zaczyta to leci do końca książki. Na spacery też chodzę a cały dzien w taki mróz się z dzieckiem nie chodzi 2 godz. w zupełności myślę że nam wystarczają. Nie rozumię co ty masz za problem . Jestem pewna że żadna z nas nie zapuszcza domu i nie głodzi czy niezaniedbuje dziecka przez to forum. Może poprostu siedząc z dzieckiem i przez to nie pracując tak mamy ułatwiony kontakt z obcymi ludzmi bo przeciez każdy takiej styczności potrzebuje a w ciągu dnia znajomi raczej pracują a wieczorami nie za bardzo mamy możliwośc wychodzic
Majeczka pl. jak chcesz to i my mozemy podyskutowac ;/ tylko nie wiem o czym ...... widze ze zalogowalas sie dzisiaj hmmmm i tak doskonale mnie znasz..... pewnie napiszesz ze sledzisz to forum od dawna ale dzisiaj nie wytrzymalas i musialas sie zalogowac aby mi pojechac ;/;/ hehehe
strach przed upokozeniem kazal ci na biegu stworzyc nowe konto na 40 tyg...... a moze takich kont masz wiecej i raz jestes Ania a raz Kasia a raz czarnym grubasem z duza fa****
nie osmieszaj sie .........
mysle ze maja 111 to tez majeczkapl .......
dziecko ile Ty masz lat? Schizofremia ciezka choroba szkoda mi Ciebie!!!!!