Dziewczyny bałyście się...? szczesliwa18 |
2013-03-19 11:51
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Dziewczyny, czy bałyście się, że wasze dziecko, może mieć jakieś wady wrodzone, że może być na coś chore, albo cokolwiek takiego. Bałyście się, że po porodzie coś u niego wykryją?
Bo ja zaczęłam tak o tym myśleć, i spać nie mogę po nocach, że z moim małym może być coś nie tak, że na USG rozwija się prawidłowo, i wszystko jest dobrze, ale po porodzie wykryją coś. Te myśli chyba mnie przerastają :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

8

Odpowiedzi

(2013-03-19 11:58:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamahani
Chyba każda matka tak ma. Ja tak mam, niby wszystko ok ale nigdy nic nie wiadomo.
Choroba może dopaść w każdym wieku :(
(2013-03-19 12:02:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987
Racja, chyba każda- lub prawie każda matka tak ma.. ja staram się myśleć pozytywnie i odpędzać od siebie złe myśli.. lekarz mnie straszy "samospełniającą się przepowiednia"- tak na wypadek gdybym miała złe myśli ;) działa, bo staram się myśleć jak najlepiej, poza tym, dziecku nie służy zamartwianie się ! ;)
(2013-03-19 12:03:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
ojj tak mnie też prześladowały takie myśli- na szczęście wszystko jest dobrze
(2013-03-19 12:12:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewelinam
Ja bardzo się bałam, byłam nawet dodatkowo na usg żeby się uspokoić. I oczywiście wszystko było dobrze :)
(2013-03-19 12:23:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
ja jak zobaczyłam te dwie kreseczki na teście to zaczęłam się martwić :) to naturalny odruch z naszej strony
(2013-03-19 13:01:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka23
uwierz ze w pewnym momencie myslalam nawet zeby isc z tymi moimi paranojami do psychologa ... zwlaszcza ze moj maly nie nalezy do teemperamentnych ;) zamiast kopac , wierzgac i skakac w brzuszku woli sie poprzeciagac i isc dalej spac :) ... teraz to wiem bo jest juz na tyle duzy ze wyczuwam te wszystkie wycigania i przeciagania ale jeszcze niedawno tak trudno bylo wyczuc jego ruchy ze nie bylo dnia bez paniki !!! ciazgle sie czegos boje nachodza mnie rozne mysli ale staram sie je odganiac , jedyny plus jaki w tym widze jest taki ze przynajmniej ani troche nie boje sie bolu porodowego poprostu chce moc go w koncu przytulic :) :*:*:*:*
(2013-03-19 15:24:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szatyna88
W pierwszej ciąży nie myślałam. W drugiej już tak i bardzo się bałam tej ciąży gdyż pierwsze dziecko urodziło się z jelitkami poza jamą brzuszną. Po połówkowych badaniach okazało się, że mały ma wade serduszka.

Podobne pytania