Brałabym pieniądze na te dzieci właśnie
konkretnie chodzi o to, ze od poniedziałku do piatku bede pilnowac siostrzenice od 7 do po 15, do tego po 12 wruci tez jej syn i bedzie u mnie.Wiec bede z czwurka dzieci bo sama mam synka 1,5 roku i córcie która tez po 12 wraca z zerówki. Doradzcie brałybyscie pieniadze czy nie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 17.
a dlaczego nie? zreszta wlasnej matce nawet bym dala kase gdyby mi codziennie tak pilnowala dziecko
ja bym nie brała
To zależy czy potrzebujesz tych pieniędzy, bo wiadomo, że zwasze człowiek się jakoś dziwnie czuje jeżeli to rodzina, sama musisz zdecydować czy Ci pieniądze od siostry w czymś pomogą, jeżeli tak to nie krępuj się, to praca jak każda inna, co lepsze bardziej odpowiedzialna.
odpowiedzialna i do tego czwurka dzieciaków , az sie boje po całym dniu glowa mi odpadnie chyba
ja pilnowałam siostrze ciotecznej dziecka jakieś6 lat temu to płaciła mi i dawała na bilet abym mogła dojechać do niej mieszka godzinę drogi odemnie,pilnowałam małej od 8.00 do 16.00 od poniedziałku do piątku
antinua piszesz bez przesady ale przeciez pilnowanie ma być od poniedziałku do piątku, czyli jak normalna praca przez 8 godzin a nie raz na jakiś czas...
Siostra zaproponowała pieniądze czy liczy że bedziesz darmową niańką?
nic niezaproponowała, powiedziała ze ma nadzieje ze jej pomoge i ze sie odwdzieczy
brałabym ale nie jakąś tak kontret kase ale coś...bo dzieci może i się sobą zajmą ale dzieci jak to dzieci a to soczek by chciały a to to...chociażby na te wydatki powinnaś kase wziąść.. ale jak Ci siostra powiedziała że się odwdzięczy to ja bym poczekała i zobaczyła co ona ma na myśli..sama bym jej nie powiedziała że chce kase za opiekę...
ja mam taką sytuacje że mieszkam ze szwagierką i jak sie tam wprowadziłam a ona jeżdziła do szkoły to własnie ja zajmowałam się jej córką..kasy nie brałam bo "nie wypada" ale szybko mi przeszło bo się okazało że do szkoły wcale nie jeżdziła a na zakupy i na spodkania z jakimiś kolesiami..w pewnym momencie powiedziałam jej że ja Caritas nie jestem i że za opiekę nad dziećmi biore tyle i tyle kasy..ale to mój przypadek ....