Wciąż się staram od ponad 2 lat.. ale jestem po 3 poronieniach. I poronienie przed córką, o córkę po stracie starałam się około 1 rok, ale też pół roku leczenie i zabezpieczanie, potem kiedy córka miała około 2 latka zaczęliśmy się starać zaszłam po roku, straciłam i teraz znów po kilku miesiącach zaszłam i straciłam. Staramy się więc od 2.5 roku z małymi przerwami chorobowymi. Ale ja choruje na niedoczynność tarczycy. Więc u mnie troszkę normalne te zawirowania.
(2017-10-04 07:54:09)
cytuj