Dziewczyny jestem bardzo smutna, nie daje rady kashido |
2012-05-16 21:13
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ostatnio zadałam pytanie o nienajadające się dziecko. Musiałam dokarmiać moją córeczkę, bo ciągle była głodna i płakała przy piersi po zjedzeniu.
Dzisiaj się kompletnie załamałam.
Od rana malutka płacze przy piersi, possie trochę i nie chce z niej jeść. Próbowałam zmiany piersi, noszenia i znowu dostawiania, ale działa to tylko na chwilkę. Kończy się na tym, że daje jej mleko modyfikowane z butelki. Z butelki jeść chce.
Jeśli przez następne kilka dni tak będzie to chyba zacznę jej dawać moje mleko w butelce, a nie chcę tego.
Poradźcie coś, może jej dzisiejsze zachowanie da się jakoś wyjaśnić... :(

Dodam, że wczoraj zepsuła się jej karuzelka (dzisiaj wieczorem została naprawiona), od kilku dni nie byłyśmy na spacerze, bo pogoda nie dopisuje. Może to ma jakiś wpływ?

Już wszystkimi wyjaśnieniami próbuję sobie pomóc :(.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2012-05-16 21:37:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18
Nie przejmuj sie tym co rodzina mówi,olej wręcz! To twoja corcia,twoje wybory i cokolwiek zrobisz będzie dobrze!
(2012-05-16 21:42:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kashido
Dziękuję Wam bardzo za pocieszenie, jesteście cudowne :*
Jutro dam znać ile odciągnęłam mleka, a wieczorem podsumuję cały dzień. Może się coś poprawi, jak nie to trudno, ważne żeby Natalka była zadowolona, a wtedy ja też będę :)
(2012-05-16 21:58:06) cytuj
Kashido my mamy mm nawet nie zdajemy sobie sprawy jak nas duzo,nasze dzieci rosna zdrowo,rozwijaja sie prawidlowo i sa szczesliwe bo maja szczesliwe mamy,a nie zestresowne wiedzmy placzace,smutne ...pomysl o tym ze dla twojej kruszynki twoj nastruj jest bardzo wazny a cycuszki dawaj jak najbardziej bo i dla niej duzo dobrego i wiadomo dla ciebie tez
Wiem, że to dla niej dobre, dlatego jej daję. Jest mi przykro z tego powodu, że moja rodzina, jak musiałam małą dokarmiać na początku, nazywała mnie złą matką, bo nie potrafię wykarmić swojego dziecka... A wszystkie matki w naszej rodzinie dawały radę :(
a to ja widze tu inny problem , nic i nikt nie wzmaga tak laktacji jak "wspierajaca" rodzina , smutne .
(2012-05-17 19:25:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
eweswi3
Kochana znam twoje smutki przezywałam dokładnie to samo.. mały płakał co 15 minut był głodny ja tak bardzo chciałam karmić piersia ze chodziłam praktycznie z rozpieta bluzka w 4 miesiącu zeby tylko sobie cos podjadł wszyscy namawiali mnie zebym juz dała spokuj dawała butle z mm nie nie dawałam za wygrana moge ci poradzic pij duzo wody.. probuj ja oszukiwac na snie jesli nie chce ssac podczas gdy nie spi.. pozniej pzez koljne 3 tygodnie sciagalam pokarm i dawalam jej z butelki glowa do gory

Podobne pytania