Czy "przyzwyczajacie" swoje dzieci od najmłodszych lat do szkolnego trybu życia? Czy systematycznie uczysz dziecko "czegoś"? Tzn siadacie np przy stole i rysujecie litery, liczycie, uczycie się wiersza itd. Czy uważasz, że dziecko trzeba od najmłodszych lat uczyć systematyczności, żeby w szkole nie miało problemów z nauką, koncentracją, żeby wiedziało, że musi się uczyć? Może dziecko się nauczy, a może nie nauczy, ale przynajmniej od najmłodszych lat jest zachęcane i przyzwyczajane do systematycznej nauki?
Czy raczej uważasz, że w tym wieku jest czas na zabawę, a jesli chcesz nauczyć wierszyka to tylko dla przyjemności, a nie z konieczności. Dziecko w wieku szkolnym, odpowiednio pokierowane też może się systematyczności nauczyć.
Jakie jest Wasze zdanie?
2017-06-10 14:11
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Nie uczę, nie widzę potrzeby takiej, bo córka sama się uczy wtedy kiedy coś ją zaciekawi, lubi śpiewać i często sama sobie wymysla piosenki i daje koncerty na całe gardło aż sąsiedzi słuchają :D liczyć i pisać też uczy się powolutku sama, przy okazji zabawy. Uważam że taka właśnie nauka przez zabawę jest najlepsza, dziecko się nie zniechęca, wręcz przeciwnie, jest bardziej chętne do poznawania nowych rzeczy kiedy nie jest do tego zmuszane a samo wychodzi z inicjatywą
Nie wiem czy nie wcisnęłam przez przypadek minusa na tel. Jesli tak to sorry, nie chciałam :p
Nie uczę, nie widzę potrzeby takiej, bo córka sama się uczy wtedy kiedy coś ją zaciekawi, lubi śpiewać i często sama sobie wymysla piosenki i daje koncerty na całe gardło aż sąsiedzi słuchają :D liczyć i pisać też uczy się powolutku sama, przy okazji zabawy. Uważam że taka właśnie nauka przez zabawę jest najlepsza, dziecko się nie zniechęca, wręcz przeciwnie, jest bardziej chętne do poznawania nowych rzeczy kiedy nie jest do tego zmuszane a samo wychodzi z inicjatywą
Nie wiem czy nie wcisnęłam przez przypadek minusa na tel. Jesli tak to sorry, nie chciałam :p