pieniadz rzecz nabyta jednego dnia jest kupa kasy za tydzien mozesz grosza nie miec.
Odpowiedzi
1. Mamy dużą ilośc pieniędzy co miesiac, spokojnie nam starcza na życie na wysokim poziomie/lub zyjemy skromnie, bo tak wolimy i zawsze coś odkładamy lub mamy na nagłe nieoczekiwane, większe wydatki. |
2. Mamy dosyc dużą ilosc pieniędzy co miesiąc, spokojnie starcza nam "do następnego" i zyjemy na odpowiednim dla nas poziomie, czasem coś odłożymy nawet.. |
3. Mamy sporo gotówki, ale dużo wydatków i jednak żyjemy bardziej "na bogato", czasem nawet musimy pożyczyc pod koniec miesiąca, a potem oddac z kolejnej wypłaty.. ;) |
4. Nie mamy jakoś szczególnie najwięcje pieniędzy, zyjemy normalnie, na wszystko nam starcza, na to co musi, czasem coś odłozymy, ale nie są to jakieś kolosalne sumy. |
5. Nie mamy jakoś szczególnie najwięcej pieniędzy, żyjemy dosyc skromnie, ale na wszystko nam starcza. Czasem pozyczamy, jak zaistnieje taka nagła potrzeba, ale rzadko, a czasem coś się odłoży - różnie bywa. |
6. Nie mamy jakoś szczególnie duzo pieniędzy, ale żyjemy dosyc rozrzutnie i niczego sobie nie żałujemy, bo tak wolimy, ale za często pozyczamy pod koniec miesiąca, aby znów oddac w kolejnym miesiącu. |
7. Mamy niewiele pieniędzy, ale na wszystko nam starcza, a żyjemy normalnie. |
8. Mamy mało peieniędzy, ledwo nam starcza, czasem musimy pozyczac od kogoś kasę.. |
9. Mamy bardzo mało pieniędzy, zyjemy bardzo oszczędnie, liczy się kazdy grosz, czasem od kogos pożyczamy, jak mamy od kogo, ale cięzko z oddaniem.. |
10. Inne.. ? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Teraz jest baaaardzo kiepsko, bo jestem na wychowawczym w związku z tym mam jedną pensję, kredyt mieszkaniowy we frankach i dwójkę dzieci. Jak wrócę do pracy to będzie trochę lepiej.
Nie mamy w ogóle pieniędzy bo M nie ma stałej pracy i utrzymuje nas teść, na dzień dzisiejszy... Tragedia :(
Kiedy wynajmowliśy mieszkanie i placilismy za wszystkie rachunki było tak na styk od czasu do czasu możnabyło sobie pozwolić na jakąś większą przyjemność i dało rade też troszke odłożyć, teraz kiedy nie płacicmy za chate i za rachunki mamy niby więcej pieniedzy, ale i wiecej wydatków nie wiem czemu
z kasą problemu nie mamy, co 2 tygodnie odkładamy po kilka stówek
Zyjemy normalnie, na wszystko jest, jak mamy wiecej to staramy sie nie rozwalac na pierdoly nawet jesli nas stac to jednak robimy przemyslane zakupy. Kiedys tak nie bylo... Wydawalismy mnostwo pieniedzy, nie gotowalismy w domu, bylismy rozrzutni az do dnia w ktorym usiedlismy i zaczelismy rozmawiac jak dorosli ludzie dochodzac do wniosku ze czas najwyzszy sie ogarnac z wydatkami :)
Dorota - zazdroszczę mieszkania w domu :)
Teraz jest u nas spoko z kasą, nie muszę się zastanawiac bardzo czy mogę sobie pozwolic na zakup czegoś czy nie, możemy odłożyc z każdej wypłaty dobrą sumkę, ale nie jesteśmy bogaczami i kasa jest ale kosztem tego, że mąż jest za granica:/ Musiał wyjechac bo właśnie żylismy od pierwszego do pierwszego bo kjasy ciągle brakowało:/ Odłożymy na mieszkanie i mam nadzieję, że mąż wróci, wolę życ skromniej ale miec pełną rodzinę niz teraz kupowac co chcę ale z kim mam się tym cieszyc?:/