
czy szukacie od razu sposobu żeby przestał płakać, np mój beczy bo chce kolejne ciasto albo zazwyczaj gdy jest śpiący ale z jakiegoś powodu nie chce zasnąć tylko ledwo żywy udaje że sie bawi, wtedy tak jęczy i beczy.....nie wiem może powinnam go głaskać ale czasem już nie mam siły, jak nic nie pomaga, myślę sobie jak chcesz to becz....
tak-pozwalam sie wypłakać
nie-próbuje dziecko od razu uspokajać


Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.

mnie nawet nie chodzi o to żeby w domu bylo wszystko na błysk tylko po prostu brakuje mi już nerwów, mój ryczy już chyba drugą godzinę, chociaż bardzie pewnie udaje, oczywiście z przewami, jak wyjde z pokoju to sie czymś zajmie i jest ok, jak wróce ryk, jest śpiący ale spał nie bedzie to co mam zrobić, na rękach sie ciska, lezał nie bedzie, to niech ryczy

Raczej starm sie odwrócić jego uwagę od tego dlaczego placze.
A jesli jest śpiacy to wiadomo- do łózka i spać.
Może aurat się przestawia z ilością lub długością drzmek/drzemki, dlatego śpiący, ale nie zaśnie. A jak ma komu płąkac, to placze, tak jaki piszesz. No cóż, bywają i takie chwile..
Moja starsza córka większosc życia do roczku przepłakała lub przemarudziłą, taki typ, ale we mnie jakieś dziwnie wielkie uczucia się budziły i MUSIAŁAM wymyślec coś, co ją zadowoli, wewenętrznie panikowąłam i w głowie miałam tylko ten cel, to uczucie minęło mi dopiero koło 1,5 roku jej, było bardzo silne i teraz widzę, że i bardzo mocne oraz przesadne. wszystko z nią na rękach robiłąm siłą rzeczy, ajk musiałam oś robic, mimo, że nawet i tam jeczała często hehe
Młodsza jest grzeczniejsza, mneij wmagająca jeśli chodzi o to, ale miewa chwile, że ciagle jeczy, np. etraz od 3 dni - przesatwia się z 2 drzemek na jedną i ma lęk separacyjny, nie mogęstanąc dalej niż 2mm od niej.. ale cieżej mi też miec czs tylko na zabawianie jej ciągłe, toteż dłuzej płacze, niż to miało miejsce w przypadku pierwszej córki :P Niemniej jednak pędzę, lecę, zabawiam, daję pierś i po prostu trwam.
Ale mam chwile załamania, wyczerpania, noż ile wrzasku i ciosów od malego dziecka można przyjąc w ciągu jednej doby.. ?

Podobnie jak Asia..