ale sloiczek czasem tez dostanie
Odpowiedzi
1. GOTUJĘ |
2. SŁOICZKI |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
na razie słoiczki...bo np surowego banana mu dac nie mogę zdaje się... ;) ale też gotuję... niemniej jednak częściej słoiczek, bo nie wiem jak przygotować np. szpinak dla takiego malucha, by mu krzywdy nie zrobił...
póki co słoiczki, ale jak już wprowadzę mięsko i mały będzie zjadał większe porcje, to będę gotować, bo nie opłaca się finansowo - te duże słoiczki są bardzo drogie..póki co taki mały zaq 2,50 na dzień to nie tragedia...
Zależy co.. w sumie do 8mż tylko słoiczki - na śniadanie i obiadek. Potem doszła kolacja, zazywczaj tez albo słoiczkowa (jogurt z owocami, owoce i zboza, kaszka manna z czyms), albo paczkowana (kaszka mleczno-ryżowa owocowa). I sporadycznie ja Jej gotowałam obiadki. Od 10mż zjada w końcu większe porcje obiadków (bo wczesnie max120, to się nawet nie dało tyle ugotowac, no chyba, że na tydzień:D) i gotuję Jej średnio 20dni w miesiącu, a pozostałe 10 je obiadki ze słoiczka. Na śniadanko zawsze jadła do 10mż przeciery owocowe ze słoiczka i mleko z piersi, a od 10mż jada albo dalej przecier albo cos "normalnego" typu jajeczniczka czy kanapeczka ;) a kolacje dalej kupne królują, albo robię Jej naturalny jogurt z owocami ;)
Od samego początku gotuję,jak tylko zaczynałam wprowadzać stałe jedzenie.A córka ma teraz ponad dwa latka.
mój syn nie toleruje słoiczków
ale niedlugo bede gotowac jej swoje zupki