Grypowy sezon otwarty :( raspberry |
2010-09-23 11:57
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Kochane mamy! Wraz z jesienią nadszedł okropny sezon na grypę, przeziębienia, katary, ogólnie choróbska :(
Ja też oczywiście już załapałam jakieś paskudztwo, bo w ciąży wszystie bakcyle chłonę jak gąbka i od paru dni tak kaszlę, że napina mi się i wręcz boli mnie cały brzuch :( czuję się fatalnie. Chciałabym wiedzieć o ile, któraś z Was się oriętuje, jak przebyte choroby w czasie ciąży, wpływają na nasze dzieci jeszcze w brzuchu i po porodzie,ja jestem w 34 tc.
Wody płodowe chronią je w jakimś stopniu, ale hmmm... napiszcie proszę jak Wy sobie radzicie z chorobami.

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

19

Odpowiedzi

(2010-09-23 12:06:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tera
Sama chętnie dowiem się coś na ten temat, bo właśnie coś mnie "zaczyna brać"od wczorajszego wieczora, póki co radzę sobie herbatką z miodem i cytryną i "wapienkiem", ale jak nie da rady trzeba będzie lekarza odwiedzić...
(2010-09-23 12:06:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Czytałam gdzieś że w przypadku takiej choroby jak np. poważne zapalenie płuc wywołane bakterią dziecko w łonie matki też może przechodzić taką chorobę ale kiedy matka bierze antybiotyk to dziecko jest również leczone i zdrowieje. Oczywiście chodziło tylko o zakażenia bakteryjne bo podejżewam że jeśli po prostu Cię przewiało to nie ma to wpływu na dziecko ale mogę się mylić.
(2010-09-23 12:07:40) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
No ja właśnie się dopiero co wyleczyłam z przeziębienia. Leków nie brałam żadnych bo lekarz mi nic nie pozwolił (z racji na moje skurcze - ponoć te leki na grypę mogą wywołać jeszcze większe skurcze) Więc leczyłam się tylko i wyłącznie herbatą z cytryną i rutinoscorbinem, ale jak zaczęłam kaszleć to lekarz kazał mi kupić syrop Stodal i kaszel przeszedł w 3 dni. Więc ja sobie niestety w ciąży tez nie radzę z chorobami i łapie wszystko co tylko jest w okolicy :) A przed ciążą przeziębienie u mnie było rzadkością. Z tego co mi mówił mój lekarz to takie przeziębienia na szczęście nie wpływają w żaden sposób na dzidziusia, tylko że trzeba je w miarę możliwości szybko leczyć. A myślę że każda z nas podczas tych 9 miesięcy ma chociaż raz jakąś infekcję i jak by to wpływało źle na dzieci to trzeba było by siedzieć te miesiące w izolatkach :)
(2010-09-23 12:25:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Jak tylko czuje ze zaczyna mnie cos brac, to herbata z miodem, cytryna i sokiem malinowym, mleko z czosnkiem itp domowe sposoby :) Kiedys maz mi robil piwo grzane z jajkiem, ale z racji ciazy teraz sie nie da.
Podobno jeszcze bardzo skuteczny jest psi smalec, ale ciazko go dostac i maly sloiczek kosztuje jakies 40zl. Jeszcze lepszy jest smalec z borsuka ale to juz calkiem drogie i trzeba miec dojscia. Oba te smalce sa trudno dostepne ze wzgledu na to ze ich wytwarzanie jest nielegalne, bo zeby wytworzyc psi smalec trzeba zabijac mlode psy a smalec z borsuka to borsuki ktore sa pod ochrona. Takie cos robia tylko niektorzy ludzie na wsiach, ale podobno naprawde skuteczne. Kolega mojego meza z pracy mial chore dziecko i lekarze nie wiedzieli co mu jest, pol roku bylo w szpitalu i juz mowili ze dziecko umrze.. kupil ten psi smalec i po 4dniach dziecko zdrowe jak nie wiem..
(2010-09-23 12:37:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry
A ten mocny kaszel jak sądzicie?? bo mnie aż boli brzuch :( tak jakbym miała zakwasy po jakichś ćwiczeniach.
(2010-09-23 12:39:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Borsuki nie są pod ochroną - można na nie polować chyba przez 2 miesiące w roku, tylko że bardzo ciężko upolować takiego borsuka i dlatego ten smalec to taka rzadkość, a o smalcu z psa to lepiej się nie będę wypowiadać bo dla mnie ktoś kto zabija psa dla smalcu to nie jest człowiekiem!!
(2010-09-23 12:41:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry
Kinga85 zgadzam się z Tobą pracuję w zoologii kocham zwierzęta i MASAKRĄ jest dla mnie takie okrucieństwo :(
(2010-09-23 12:41:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kingag85
Lepiej kup sobie szybko syrop bo ten kaszel może pouwoduje skurcze.
(2010-09-23 13:00:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alunia231
Hej :)
Ja już jestem po chorobie . przez 4 dni męczyłam się domowymi sposobami i nic w końcu poszłam normalnie do lekarza rodzinnego przepisał mi najsilniejszy antybiotyk duomox 1000 . Mój ginekolog powiedział że jak najbardziej mogę go brać bo dziecko już jest rozwinięte i mało co może mu zaszkodzić a chorobę lepiej leczyć szybko i nie zawsze domowe sposoby pomagają . Więc radzę idź do lekarza.
(2010-09-23 13:15:12) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
raspberry
A ja wczoraj byłam u lekarza przepisał mi cerutin, apap na gorączkę i sprej do nosa euphorbium, nic mi nie pomaga. Dalej kaszlę i poprostu już nie mogę :( Cieknie mi z nosa, oczu buuuu....

Podobne pytania