Jakby moje dziecko mialo umrzec, to wolalabym zabic jednego psa, zeby je ratowac, dlatego wcale sie facetowi nie dziwie.. Na jego miejscu zrobilabym to samo.
2010-09-23 11:57
|
Kochane mamy! Wraz z jesienią nadszedł okropny sezon na grypę, przeziębienia, katary, ogólnie choróbska :(
Ja też oczywiście już załapałam jakieś paskudztwo, bo w ciąży wszystie bakcyle chłonę jak gąbka i od paru dni tak kaszlę, że napina mi się i wręcz boli mnie cały brzuch :( czuję się fatalnie. Chciałabym wiedzieć o ile, któraś z Was się oriętuje, jak przebyte choroby w czasie ciąży, wpływają na nasze dzieci jeszcze w brzuchu i po porodzie,ja jestem w 34 tc.
Wody płodowe chronią je w jakimś stopniu, ale hmmm... napiszcie proszę jak Wy sobie radzicie z chorobami.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Jakby moje dziecko mialo umrzec, to wolalabym zabic jednego psa, zeby je ratowac, dlatego wcale sie facetowi nie dziwie.. Na jego miejscu zrobilabym to samo.
Wiem że takie rzeczy się robi, ale chyba nie sądzicie że to pomaga??? To niby czemu nie pomaga wysmarowanie się smalcem ze świni? To są jakieś stare zabobony!!!!
Nie wiem jak można w ogóle brać pod uwagę tego typu leczenie!
Lepiej stosować odpowiednią profilaktykę żeby w ogóle nie zachorować. A jeśli już się zachoruje to są inne metody leczenia.. Ehh, szkoda słów.