(2013-12-22 17:10)
zgłoś nadużycie
Jak byłam w ciąży z Marcelim, to wg czterdziestkowych mam nie wolno było jeść grzybów.
Zresztą w tamtych czasach mamy myły się tylko naturalnym mydłem i nie jadły nawet pasztetu.
Jak byłam w ciąży z Marcelim, to wg czterdziestkowych mam nie wolno było jeść grzybów.
Zresztą w tamtych czasach mamy myły się tylko naturalnym mydłem i nie jadły nawet pasztetu.
ja jak urodziłam córcię pod koniec grudnia i w święta jadłam tylko zupę grzybową i kapustę z grzybami bo taki miałam smak i nic mi nie była małej też nie więc chyba wolno ;)
Mi babcia i mama mowily ze tylko na surowo nie a tak to moge jesc ale tez z iloscia nie przesadzac.
gdzies czytalam ze grzyby o ciemnych kapeluszach wspomagaja rozwoj plodu wiec jak najbardziej mozna ;)