2011-09-10 23:29
|
Ciekawi mnie ile to trwa czy w razie czego zdarzę dojechać do szpitala bo mam jakąś godzinkę drogi ;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
no i jeszcze dodam że wody mi odchodziły w czasie skurczy partych, ponieważ nie było lekarza położna czekała na niego aby ocenił czy to już wody czy jeszcze nie (jak lekarz przyszedł to jej się oberwało, w trybie ekspresowym przygotowała mnie i łóżko do porodu)a był to mój pierwszy poród i byłam w szoku długo się z nimi męczyłam nie wiedząc że już rodzę, przy drugim porodzie był ze mną mąż ja byłam bardziej doświadczona gdy tylko poczułam skurcze parte wysłałam męża po położną, poszło o wiele szybciej(przebijali mi pęcherz owodniowy po pół godz mała była już na tym świece)
Kochana jakbym ja jechała z każdym skurczem do szpitala to bym z niego w ogóle nie wychodziła obecnie jestem w 34 tygodniu w skurcze mam od 28 tyg więc ciezko będzie mi rozpoznać akcję jeżeli będa tylko skurcze (na zahamowanie przyjmuję Nospę) ale różnie to bywa z tymi skurczami..
no i jeszcze dodam że wody mi odchodziły w czasie skurczy partych, ponieważ nie było lekarza położna czekała na niego aby ocenił czy to już wody czy jeszcze nie (jak lekarz przyszedł to jej się oberwało, w trybie ekspresowym przygotowała mnie i łóżko do porodu)a był to mój pierwszy poród i byłam w szoku długo się z nimi męczyłam nie wiedząc że już rodzę, przy drugim porodzie był ze mną mąż ja byłam bardziej doświadczona gdy tylko poczułam skurcze parte wysłałam męża po położną, poszło o wiele szybciej(przebijali mi pęcherz owodniowy po pół godz mała była już na tym świece)
Kochana jakbym ja jechała z każdym skurczem do szpitala to bym z niego w ogóle nie wychodziła obecnie jestem w 34 tygodniu w skurcze mam od 28 tyg więc ciezko będzie mi rozpoznać akcję jeżeli będa tylko skurcze (na zahamowanie przyjmuję Nospę) ale różnie to bywa z tymi skurczami..