Nie mam takiej potrzeby żeby specjalnie rozbudzać a rano i tak zawsze pieluszka prawie sucha kupkę rano robi :)
Odpowiedzi
1. 1 |
2. 2-3 |
3. więcej niż 3 |
4. wcale :P |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Wcale chyba że zrobi kupe nie rozbudzam jej
mojemu nie przeszkadza przebieranie bo spi i nawet to go nie wybudzi
Obecnie nie przebieram, ale jak był małym pyrdkiem i budzłam go na karmienie co 2,5 h to za każdym razem go przebierałam bo inaczej nie szło go karmić - zasypiał od razu. Tak więc przebieranie pieluszki to była nasza metoda na rozbudzanie, polecona przez położną.
Nie budzi sie w nocy, wiec nie przebieram. Jak miala kilka tygodni to budzila sie w nocy, wtedy jej nie przebieralam:)
Ja wcale nie przebieram,dopóki sam się nie obudzi to ja też tego nie robię ,nie chcę potem całej nocy spędzić na ponownym usypianiu dziecka.
Ja zakladam czystego po kapieli i zmieniam rano dopiero bo tak mały od jakiegos czasu nam spi :D ale jak byl mniejszy i jeszcze kupki szły co karmienie to nawet 3 razy w nocy go przebierałam :D
teraz już nie bo od dawna pieluch nie nosi ma już 4latka:) ale jak był mały to te 3 razy były
mała od jakiegoś miesiąca przesypia całe noce, ponieważ jej sen jest lekki nie przebieram jej w ogole, wcześniej gdy kilka razy budziła się do jedzenia to przed każdym karmieniem ja przebierałam