JEDNAK NIE CC TYLKO SN!!POMOCY! zoneczka20 |
2012-02-09 13:14
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Cześć dziewczyny,większość pewnie mnie zna.OD początku miałam planowane cc z powodu kłykcin!!POJECHAŁAM DZISIAJ DO SZPITALA W KTÓRYM CHCE RODZIC I WIECIE CO,??POWIEDZIELI MI ZE NIE MA WSKAZAN DO CC,ZE KŁYKCINY SA W OKOLICACH ODBYTU i w poniedziałek mam jechac o 9 na wymrażanie.Z jednej strony sie ciesze a z drugiej tak bardzo się boje:( nie moge się nastawić na poród sN,tyle się napłakałam ze bede miała cc:( a teraz się boje bardzo..mam natychmiast odstawić fenoterol(lek przeciwskurczowy),naprawde cięzko mi sie jest przestawić:( proszę o jakieś słowa które chodż trochę podniosą na duchu:* buziaki:(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

14

Odpowiedzi

(2012-02-09 17:54:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur
wiecie też sobie tak tłumacze,tylko tak sobie myśle,ze nie nastawiałam sie na to ze bede musiała przeć;( ja nie umiem,nie wiem jak:(:( bardzo się boje;(
nie martw sie - jak przyjda skurcze parte na bank bedziesz wiedziala co robic. Po prostu cisnij tak jakbys robila nr 2 ;) Powodzenia :)
(2012-02-09 20:06:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
hania22
to dobrze ze będziesz miała SN a nie CC ja bym się cieszyła !! :)
(2012-02-09 20:23:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zoneczka20
dzięki dziewczyny,ja sięciesze ze SN-duzo przepłakałam ze to piekny moment w zyciu a ja bede pod znieczuleniem:P ale teraz wiem ze jednak nie:) he heciesze siętka bardzo ze mam łzy w oczkach:) tylko zarazem sie boje,ale chyba kazda sie tak boi w ostatnich tygodniach:(
(2012-02-09 21:36:45) cytuj
Ja jak ognia bałabym się cc:) Poród SN ma same plusy, dziecko zaczyna samo oddychać po kilku sekundach, jest odporniejsze, łatwiej przystawić do piersi, po kilku minutach jak wszystko jest ok, to zostajecie juz tylko we dwoje i odpoczywacie. Po kilku godzinach sama jesteś w stanie zająć sie swoją dzidzią, a 3 dnia życia wychodzicie do domu (48h plus godzina). Przy CC przez kilkanaście dni po porodzie boli wszystko, dzidzią trudno ci się zająć, potrzebujesz pomocy. Poza tym cc to operacja, zawsze może być jakaś komplikacja.
Ja pierwszego syna urodziłam w 4,5 godziny, z czego pierwszą godzinę spędziłam w domu. Dużo się ruszaj w trakcie porodu, polecam piłkę, idź pod prysznic w trakcie, dużo spaceruj po korytarzu, sali, ródź w pozycji siedzącj, półleżącej, nie daj się położyć na płasko na łóżko:)) Jedyne co musisz, to słuchaj położnej, będzie ci wydawać komendy o oddychaniu i parciu i wszystko powinno być ok.

Podobne pytania