O ile w ogóle. Chodzi mi tu o takie zupy z hortexu na przykład, gdzie warzywa są zamrożone gotuje się to szybko i ewentualnie dodaje coś od siebie.
Czy np korzystacie z takich warzyw na patelnię, czy makarony itp
Ja szczerze mówiąc dość często. Jak straszy spi to mały nie ciągle chce abym była przy nim albo na ręce chce, a znów za starszym trzeba chodzić krok w krok bo dokucza (tzn pomagać chce :] ) i ma głupie pomysły.
A wy?
Odpowiedzi
1. Często |
2. Sporadycznie |
3. Rzadko |
4. W ogóle |
5. Inna odp. Jaka? |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
tez czesto szczegllnie teraz zimą , wole takie mrozone niz te spod szklarni ...
Tylko szpinak i mieszanke chińską( tylko ja ja jem czasem, mój B nie tknie) w zimie też jemy tylko warzywa sezonowe tzn. korzeniowe, brukselka, kapusta, czasem jakas cukinie lub bakłażana się kupi. Mrożonki nam nie smakuja.
ani rzadko, ani często... nie potrafię odpowiedzieć;-) Kupuję mieszankę cesarską tzn marchew, brokuł i kalafior, czasami sam kalafior i dodaje do zupy warzywnej. Baaaardzo rzadko warzywa na patelnię, bo chłopcy są jeszcze za mali na to, 3-4 razy robiłam mrożoną zupę Horteksu "grochówkę" mam zamrozone jagody, mrożę swoje zupy i odmrażam jak mam lenia.
Bardzo często, albo nawet zawsze, dorzucę do zupy coś z mrożonek, żeby było różnorodnie :) Czasem robię te warzywa na patelnię, czasem jakieś paluszki rybne