A ja zostanę strasznie zbesztana i zminusowana ale niestety mnie nie odrzuciło a ciągnęło jeszcze bardziej. Zadowolona jestem z tego ze ograniczałam się jak mogłam i paliłam około 5 pap dziennie
Zawsze jest lepiej ograniczyć palenie niż palić np.paczkę dziennie...sama wiem jak to jest trudno(wcześniej paliłam ponad 10 lat paczkę dziennie,no na imprezach nawet do dwóch),pewnie gdyby nie ciąża to ciągle bym paliła(do tej pory mnie od czasu do czasu ciągnie niestety)...najważniejsze to próbować...rzucić,ograniczyć,cokolwiek...ja nie oceniam negatywnie,gdy ktoś próbuje coś z tym zrobić...jedynie mnie denerwuje fakt,jak dziewczyny próbują udowadniać,że to nic takiego to palenie w ciąży,bo dzieci się przecież urodziły zdrowe...
Odpowiedzi
Zdania są różne jak widzimy ja wiem jedno przed zajściem w ciąże już minimum rok wcześniej powinno się rzucić palenie. Szokiem dla organizmu jest ciążą a dodatkowym nagłe rzucenie palenia i czy to jest takie zdrowe? Lekarze też wypowiadają się różnie na ten temat mnie akurat powiedziała żebym nagle nie rzucała skoro chce mi się palić tylko stopniowo się ograniczała. Piszecie o wadach jakie mogą mieć dzieci i chorobach matek palących ale czy tylko one rodzą chore dzieci?
"Piszecie o wadach jakie mogą mieć dzieci i chorobach matek palących ale czy tylko one rodzą chore dzieci?"Oczywiście, że nie tylko! Świetnie byłoby gdyby wszystkie dzieci rodziły się idealnie zdrowe i w ogóle nie chorowały, ale na to nie ma szans.... więc chociaż nie przyczyniajmy się świadomie do chorób swoich dzieci! Tyle możemy przecież zrobić jako matki.