Jak sobie radzicie w takiej sytuacji? Opis niżej. anastazja787 |
2017-02-07 22:29
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Obecnie mieszkam za granicą, ale coraz częściej myślimy z mężem o powrocie do Polski. Sprawa wygląda następująco - mamy działkę budowlaną na własność, ale teściowa jest za płotem, więc chcę kupić coś w dalszej odległości a mój ciągle powtarza, że jak tak zrobimy to będzie tak jak za granicą, czyli będziemy musieli być zdani tylko na siebie... Chodzi mu głównie o kwestie przedszkola-zalozmy że oboje zaczynamy pracę o 6 rano-co wtedy z dzieckiem skoro przedszkola są od 6.30,7? Może któraś z Was jest w takiej sytuacji? Powiedzcie jak sobie z tym radzicie, bo mi zaczyna brakować argumentów a bardzo nie chcę ustąpić, bo wiem, że kiedyś tego pożałuje. Dziękuję za pomoc :*

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

16

Odpowiedzi

(2017-02-07 23:08:38) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
A teściowa taka zła ? Że chcesz od niej tak daleko uciekac ?;) no kurde tu akurat trafił , co zrobisz z dzieckiem ....chyba że pracy ba inna godzine bedziesz szukać , w koncu wszyscy w Polsce od 6 rano nie pracuja ...
(2017-02-08 05:16:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20
Zazdroszcze tym co maja w porzadku tesciowa/tesciowego ale ja na pewno takich nie mam i za zadne pieniadze bym nie zamieszkala tak blisko nich. Zatruli by mi zycie tym bardziej ze juz probowali a mieszkaja 10 km ode mnie szalu nie ma ale przybajmniej nie musze ich ogladac. By sie we wszystko wtracali.
(2017-02-08 06:21:01) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Gdybyśmy kiedy kolejek mieli wrócić do pl to najpewniej zamieszkali byśmy daleko zarówno od moich jak i męża rodziców. Dla własnego komfortu psychicznego. Zresztą jak pisze roślina, nie możesz zakładać z góry że będziecie pracować od 6.00
(2017-02-08 07:27:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
evvka84
Wszystko zalezy jakich masz tesciow. Ja ze swoimi mieszkałam przez plot i zawsze moglam na nich liczyc. Tesciowa zawsze powtarzala ze bedzie mi synka prowadzac do przedszkola. To juz duza pomoc dla mnie by byla majac male dziecko. Niestety tesciowa zmarla a tesc zginal. Jestem zdana na siebie i czasem mam juz dosc :(
(2017-02-08 09:19:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marsyllianka25
Jeśli oboje macie zamiar pracować to po prostu jedno z Was musi poszukać pracy np od 7, w wielu przedszkolach dziecko można już na 6:30 zawozić..tym się nie sugeruj, jak się chce można wszystko dopasować..przecież szukając pracy nie musisz brać pierwszej lepszej, tylko poszukać takiej, żebyś mogła spokojnie zawieźć dziecko do przedszkola, czy odebrać - szczególnie że większość rodziców przedszkolaków pracuje i przedszkola pracują właśnie w takich godzinach, żeby rodzice mogli dopasować się z praca..grunt to dobra organizacja...
(2017-02-08 10:59:45) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
Ja napiszę tak, sama nie lubie ustepowac a zawłaszcza, że ja jestem taka że lubie radzić sobie sama i bez niczyjej łaski, ale.. wszystko zalezy jaki masz kontakt z teściowo. Jeżeli nie ejst zła, a przede wszystkim sie nie wtrąca w wasze życie i wychowanie dzieci to ja bym została na tej działce obok niej. Uwierz mi że jak bedziecie miec pracę to bedzie wam bardzo cieżko to zaorganizować zwłaszcza jak dziecko sie rozchoruje.. Musi ktos być i chociaż cieżko mi to przyznac niestety takie są realnie, dlatego ja bez obecnej pomocy też podjąć pracy nie mogę, powoli sie rozgladam bo teściowa za 6 miesiecy emerytura i pomoże, gdy syn nie chorował to było oki a jak przyszło przedszkole i choroby niestety podjęcie pracy byłoby niemożliwe bo co 3 tyg byłabym na zwolnieniu... Kontakt mam dobry z teściową..
Jeżeli bedziecie mieć np zmiany i sie pokryjecie w wychowaniu dziecka, dojdzie przedszkole i opieka zamienna to radzcie sobie sami, ale nie odsuwajcie od siebie bliskich bo ich pomoc bedzie potrzebna, poza tym od samego poczatku musisz ustalic swoje reguły których tesciowa bedzie musiała sie trzymac bo wtedy po prostu zrezygnujesz z jej pomocy i tu musisz byc stanowacza..
(2017-02-08 16:03:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
Dzięki za rady dziewczyny :) Co do mojej teściowej to ogólnie fajna z niej babka, ale lubi mieć władze i sprawować kontrolę. Dwa, ze wg niej dziecka nie wolno za nic ukarac i jak tylko krzyknie ma dostac to co chce.. Reszta rodzinki tj teść i szwagierka ze szwagrem też są bardzo fajni, ale ogólnie upierdliwi.. Myślę że codziennie by były procesje do nas :/ Dlatego pomysł zamieszkania tam nie bardzo mi się podoba,ale tak jak mówiłam-moj uważa że to najlepsza opcja..
(2017-02-08 16:09:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Dzięki za rady dziewczyny :) Co do mojej teściowej to ogólnie fajna z niej babka, ale lubi mieć władze i sprawować kontrolę. Dwa, ze wg niej dziecka nie wolno za nic ukarac i jak tylko krzyknie ma dostac to co chce.. Reszta rodzinki tj teść i szwagierka ze szwagrem też są bardzo fajni, ale ogólnie upierdliwi.. Myślę że codziennie by były procesje do nas :/ Dlatego pomysł zamieszkania tam nie bardzo mi się podoba,ale tak jak mówiłam-moj uważa że to najlepsza opcja..
No ale chyba nie bedą cały dzień u ciebie w domu siedzieć ;) co ? Wiesz za nim zjedziecie do Polski i wybudujecie dom to też troszkę czasu minie ;) a jak bedziecie liczyc na ich pomoc to trzeba sie jakos dogadac i na pewne rzeczy przymknąc oko ;) chyba ze wiesz że dacie sobie rade calkowicie bez pomocy teściów w wychowaniu dziecka . Czasami jest to też plus ze ktoś ci z dzieckiem zostanie na chwile jak bedziesz szła na zakupy czy na wekend ;) są tez plusy takiej sytuacji .
(2017-02-08 16:27:27) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
Dzięki za rady dziewczyny :) Co do mojej teściowej to ogólnie fajna z niej babka, ale lubi mieć władze i sprawować kontrolę. Dwa, ze wg niej dziecka nie wolno za nic ukarac i jak tylko krzyknie ma dostac to co chce.. Reszta rodzinki tj teść i szwagierka ze szwagrem też są bardzo fajni, ale ogólnie upierdliwi.. Myślę że codziennie by były procesje do nas :/ Dlatego pomysł zamieszkania tam nie bardzo mi się podoba,ale tak jak mówiłam-moj uważa że to najlepsza opcja..
No ale chyba nie bedą cały dzień u ciebie w domu siedzieć ;) co ? Wiesz za nim zjedziecie do Polski i wybudujecie dom to też troszkę czasu minie ;) a jak bedziecie liczyc na ich pomoc to trzeba sie jakos dogadac i na pewne rzeczy przymknąc oko ;) chyba ze wiesz że dacie sobie rade calkowicie bez pomocy teściów w wychowaniu dziecka . Czasami jest to też plus ze ktoś ci z dzieckiem zostanie na chwile jak bedziesz szła na zakupy czy na wekend ;) są tez plusy takiej sytuacji .
No właśnie nie mam pewności, że nie będą u nas siedzieć całymi dniami.. Boje się tego, bo lubię ich, ale co za dużo to niezdrowo :P A co do zostania z dzieckiem np. na weekend to jasne że fajna opcja, ale wiesz-dzialki nie szukamy niewiadomo jak daleko.. Kilka km od moich rodziców i od teściów, więc w razie W zawsze można podjechać i podrzucić dziecko :) Już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć..
(2017-02-08 16:30:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anastazja787
Wszystko zalezy jakich masz tesciow. Ja ze swoimi mieszkałam przez plot i zawsze moglam na nich liczyc. Tesciowa zawsze powtarzala ze bedzie mi synka prowadzac do przedszkola. To juz duza pomoc dla mnie by byla majac male dziecko. Niestety tesciowa zmarla a tesc zginal. Jestem zdana na siebie i czasem mam juz dosc :(
Bardzo mi przykro z powodu Twoich teściów :( Moi ogólnie są ok, ale niestety lubią się wtrącać w nasze sprawy i wszystko wiedzieć a to mi się nie podoba.

Podobne pytania