2012-02-12 20:23
|
Dzisiaj babcia mojego M podczas obiadu wyskoczyła do mnie z tekstem "Mogłabyś dać kropelkę rosołku Nikoli. W końcu ma JUŻ 2 miesiące" No po prostu myślałam, że padnę! Oczywiście Mateusz powiedział jej, że nie ma mowy, bo mnie to aż zatykało ^^ A ona co? Poszła oburzona. Jestem ciekawa co to będzie jak się dowie, że zamierzam karmić Nikolę do pół roku tylko piersią jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli i będzie się najadała :P
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Oczywiście każdy ma prawo karmić swoje dzieci tak jak on sam uważa ale dlaczego tak pózno zamieszam nauczyć maleństwo jeść z łyżeczki i tak długo karmic je tylko mleczkiem?.?
Przecież są już deserki,kaszki herbatki po 4 miesiącu.Ja nie mogłam czekać aż dak długo:)Chciałam żeby mój syn jak najszybciej nauczył się jesć z łyżeczki i pić z kubeczka.
Smieje sie z takich tekstow, bo ze tak powiem zal dupe sciska ;p Madrosc starszyzny jest powalajaca. Ze my zyjemy to sukces!!! :D
Ciężko powiedzieć jak się sprzeciwić w kulturalny sposób starszym z rodziny...A z tym rosołkiem to też mnie zatkało(HeHe)
Oczywiście każdy ma prawo karmić swoje dzieci tak jak on sam uważa ale dlaczego tak pózno zamieszam nauczyć maleństwo jeść z łyżeczki i tak długo karmic je tylko mleczkiem?.?
Przecież są już deserki,kaszki herbatki po 4 miesiącu.Ja nie mogłam czekać aż dak długo:)Chciałam żeby mój syn jak najszybciej nauczył się jesć z łyżeczki i pić z kubeczka.
W sumie to masz rację. Możliwe, za zacznę już jej coś podawać po 4 miesiącu, ale na pewno nie szybciej ;)
Oczywiście każdy ma prawo karmić swoje dzieci tak jak on sam uważa ale dlaczego tak pózno zamieszam nauczyć maleństwo jeść z łyżeczki i tak długo karmic je tylko mleczkiem?.?
Przecież są już deserki,kaszki herbatki po 4 miesiącu.Ja nie mogłam czekać aż dak długo:)Chciałam żeby mój syn jak najszybciej nauczył się jesć z łyżeczki i pić z kubeczka.
Mam podobny problem ale wtedy mówię że nie zamierzam tego podawać dziecku. Niestety moja mała ma 8 miesięcy a brata 4 i ci debile podają jej czekoladę, więc czemu nie ja??? Nie, bo nie chcę! Dzisiaj moja młoda zjadła wafelek z kakaowym nadzieniem bo babcia dała! Ale raz na ruski rok mogę to przeboleć!
o boze wscieklabym sie! grrr.. podziwiam cie za nie wiem jak to nazwac wyrozumialosc? Ja bym zrobila rzez za takie cos.