Ne patrz na mame! Moja tez zawsze uwazala, ze wyziebiam dzieciaka itp. ale robilam po swojemu :) Fakt, ze my sie z babcia widujemy tylko podczas urlopu...

Przyjechała do mnie mama :) i mi wmawia, że Ryśkowi zimno bo go źle ubieram. A wiecie jak to jest - nawet kłamstwo powtarzane 100 razy w końcu stanie się prawdą ;). No więc Ryś "chodzi" po domu w samym bodziaku. No i pieluszce. Skarpety też ma, które czasem zdejmuję. Jak śpi to jest pod kocykiem. Temperatura w mieszkaniu - 23 stopnie mimo zakręconych kaloryferów. Taki ciepły blok u nas :)