2011-06-17 19:35
|
Jecie dużo czy mało?Zdrowo czy niezdrowo?
Więcej słodyczy czy konkretów?Czy coś wykluczyłyście coś z waszej diety celowo?
Odpowiedzi
ja jem bardzo nieregularnie. nie mam czasu gotować. ostatnio się trochę wzięłam za siebie i nie jem chleba i ziemniaków, bo wiem,, ze od tego najbardziej tyję.jeśli jem obiad, to mięso i sałatka/surówka lub gotowane warzywa. na śniadanie jajko/jajecznica, albo berlinki z pomidorem/ogórkiem. albo drożdżówka i kawa. w ciągu dnia i na kolację coś słodkiego i kawa, albo owoce. generalnie dużo jem słodyczy :/ i mało piję. wody wcale. kawa i sok pomarańczowy.
Porządne śniadanie-jakaś jajecznica, kubek herbaty, kanapka z wędliną. Potem godz. 10-11 drugie śniadanie- 2 pączki, jogurt, banan. O 13 jem obiad, w związku z tym że pracuje to jem na mieście. O 16 wracam do domu jem drugi obiad z dwóch dań plus deser- ciastka np. Potem koło 18 jakieś kanapki, najlepiej z majonezem. Ok. 21 jem kolację- tosty, albo gofry, czasami popijam piwem. Zdarza mi się też jeść w nocy, ale to zazwyczaj jakiś kawałek sera, albo jabłko. Jednym słowem wpierdzielam cały dzień.
spadaj, kłamiesz :P to niemożliwe, że tyle jesz i tak wyglądasz :P
Niestety to prawda. W mojej rodzinie są same chudzielce. Pisze niestety, bo utrzymanie wagi 50 kg przychodzi mi ze strasznym trudem. Jakbym jadła mniej to bym chudła, a chudnąc nie chce. Poza tym ja lubię żreć:)
50kg? tosz to cien czlowieka tyle to ja warzylam jak mialam 17lat :P chyba przyjade do Ciebie i utucze cię jakimis golonami
No właśnie mnie się nie da utuczyć. Kobiety w mojej rodzinie nabierają ciała po 40-tce. Póki co te 50-52 kg mi odpowiada, dobrze się z tym czuje. Poza tym jestem niska, więc kości mi nie wystają:)
niska? ja myslalam,ze masz z 170 conajmniej.czyli nie moge utuczyc?:(:( szkoda.