jem to na co mam ochote(lub akurat mam w lodówce) :P
raz jest to cheesburger z maka(hehe nie trzymam go w lodówce :P) a innym razem np.mozarella z pomidorkiem :)
za słodyczami ogolnie nie przepadam,ale jak mnie "przyciśnie" to wciągnę 3/4 tabliczki :D