1. ręczny |
2. elektryczny |
U mnie ręczny się nie sprawdził. Załuję, że dopiero teraz kupiłam elektryczny, bo w szpitalu strasznie męczyłam się z bolącymi i twardymi piersiami. Ale ja miałam już spore 'wycieki' od 20 tc. No i KOMFORT, bo jak chcę wyjść na dłużej, to nie ma problemu, że nagle cyca brak. ;)
mi sie sprawdzil LOVI
szczerze to jak mialam kamienie za miast piersi to najwygodniej i najszybciej szl mi dojenie palcami a nie laktatorem
Medela jak dla mnie rewelacja numer jeden ! :)
Zdecydowanie elektryczny, przy ręcznym to można kręćka dostać:)
Ja używałam Tommee Tippee i był fantastyczny:)
Przy pierwszym dziecku ręczny, przy drugim też, mnie wystarczył :) Za kązdym razem kupowłam będąc w ciąży, po prostu wiedziałam, że będę karmić piersią i już
