2018-02-02 11:48
|
Chodzi mi o takie niewytłumaczalne zachowania, które was wkurzają. Mój np. jak cos wypije to zostawia po sobie szklankę lub kubek, konkretnie ma takie miejsce w kuchni gdzie to stawia- zamiast od razu dać do mycia. O ile jest to szklanka po wodzie to rozumiem, bo można się jeszcze z niej napić ale ostatnio stała tam szklanka po soku pomidorowym, albo czasem stoi cała kolekcja.
A jak byłam u teściów to patrzę, a tam na kuchennym blacie z dziesięć takich szklanek stoi- nie wstawią tego do zlewu, no i juz wszystko rozumiem...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Moj zostawia skarpetki obok kosza na pranie. Dlaczego ich nie wrzuci? Nie wiem
Moj kładzie na pokrywie...
A propos Twojego przykładu mój mąż wyniósł z domu nawyk rzucania na blat /stół /zlew ścierek kuchennych zwiniętych w kulkę. Najgorszy szlag mnie wtedy trafia, bo ja zawsze wieszam. Nawet jak jeździliśmy do jego rodziców to tam też wieszałam :D
ja też mam taką kulkę na blacie :) za to codziennie zmieniam ściereczke wiec wieczrem idzie do pralki do prania ;)
Mój nie pobije ex Aicika, ale ma w zwyczaju zostawiac puste opakowania po produktach spozywczych. Nawet w lodowce, a moze szczegolnie w lodowce. I puste kubki po kawie/ puszki po piwie na parapecie ! Wrrrr!!!
Oo te puste puszki na parapecie pamietam tez umnie byla wystawa. Prawie codziennie..ps. Kati mojego to juz nic nie pobije teraz moge sie tylko z tego posmiac..o innych dziwactwach az wstyd pisac..a z tymi skarpetkami dziewczyny to chyba wiekszosc facetow tak ma...doslownie wszedzie je znajdowalam...