Jakie macie drogie MAMY sposoby na niesłuchające nas 11 miesięczne dzieciaczki ??? becia553 |
2014-04-09 21:56
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam :)
Mam 11 miesięcznego syna i mały łobuz zaczyna pokazywać swoje fochy :/ zaczyna krzyczeć, płakać, wymuszać płaczem nerwami jak coś chce a tego nie dostanie. Często staram mu się wytłumaczyć że tego ma nie robić czy tamtego mu nie wolno. Za każdym razem zaczyna się śmiać, wogóle mnie nie słucha i robi dalej po swojemu :( Krzyk nie pomaga a za biciem nie jestem. Jakie macie drogie mamy sposoby na takich psotników? Pomóżcie bo ręce mi już opadają :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2014-04-09 22:02:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
hej ja mialam to samo i tez tlumaczenie i stanowcze slowa nie dzialaly ,podzialalo dopiero jak zaczelam udawac ,ze nic nie slysze .jak zaczynal krzyczec i rzucac rzeczami odwracalam wzro i dalej robilam swoje po pewnym czasei Synek oduscil.
(2014-04-09 22:06:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ona
hej ja mialam to samo i tez tlumaczenie i stanowcze slowa nie dzialaly ,podzialalo dopiero jak zaczelam udawac ,ze nic nie slysze .jak zaczynal krzyczec i rzucac rzeczami odwracalam wzro i dalej robilam swoje po pewnym czasei Synek oduscil.
dokładnie tak samo robie ;) olewam sytuacje... moze sie rzucac ile chce ale widzac ze nie reaguje to przestaje ;)
(2014-04-09 22:17:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina0412
Ignorowanie takiego zachowania,poryczy i przestanie. A moj ciagle probuje wymuszac i strasznie histeryzuje,czasem nic nie pomaga :-(
(2014-04-09 22:30:35) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11
hej ja mialam to samo i tez tlumaczenie i stanowcze slowa nie dzialaly ,podzialalo dopiero jak zaczelam udawac ,ze nic nie slysze .jak zaczynal krzyczec i rzucac rzeczami odwracalam wzro i dalej robilam swoje po pewnym czasei Synek oduscil.
dokładnie tak samo robie ;) olewam sytuacje... moze sie rzucac ile chce ale widzac ze nie reaguje to przestaje ;)
na poczatku moze nie bedziesz widziala efektow ale po jakims czase napewno beda tak bylo u mnie a walczylam dosc dlugo:)
(2014-04-09 22:31:36) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pannajolka
to chyba jakis etap, bo u nas to samo... tez staram sie olewac, ale czasem wpada w taka histerie ze sie nie da...:/
(2014-04-09 22:46:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kmdm
U mnie to samo ale jak wpada w złość mowie stanowczo o nie ! Tak sie kolego bawić nie będziemy i go ignoruje pomaga tylko najgorsze jest to ze teściowa pewnie na takie zachowanie daje co chce
(2014-07-07 19:19:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
badzia2013
tak sobie czytam i stwierdzam że u nas to samo... np. Wyciąga kable zza łóżka i się śmieje jak mu zakazuje dotykać, puszcza i znowu łapie jak nie patrzę, sprawdza mnie :D czy znalazłaś wkońcu jakiś skuteczny sposób ? :D

Podobne pytania