Zaczelo sie tak - to bylo drugie dziecko tej kobiety miala skurcze co 7 min zadzwonila do lekarza i lekarz powiedzial jej ze ma przyjechac do szpitala jak bedzie miala skurcze co 5 min . Przyjechala z dzieckiem na rekach :))))Cale szczescie ze wszystko dodrze sie skonczylo.
2010-12-21 14:43
|
Ja chyba poród bliźniaczy mojej koleżanki. Urodziła bliźniaki w... róznych latacc. Antek rzyszedł na świat 31 grudnia 2009 o godzinie 23:55, natomiast Marysia 1 stycznia 2010 o 24:05
Odpowiedzi
Zaczelo sie tak - to bylo drugie dziecko tej kobiety miala skurcze co 7 min zadzwonila do lekarza i lekarz powiedzial jej ze ma przyjechac do szpitala jak bedzie miala skurcze co 5 min . Przyjechala z dzieckiem na rekach :))))Cale szczescie ze wszystko dodrze sie skonczylo.
Druga historia to mojej mamy. Była w 38 tyg i pojechała autobusem na badania kontrolne do szpitala. Urodziłam się w 40 min na fotelu ginekologicznym :) Podobno było pełne rozwarcie i od razu były skurcze parte więc nawet na porodówkę nie zdążyli jej zawieźć. Również nic nie zapowiadało porodu. Jak zadzwoniła do taty to zasłabł z wrażenia.